Smart TV cię nudzi? Zbuduj własne HTPC. Część 1: wybieramy sprzęt
Coraz więcej telewizorów sprzedawanych jest jako tzw. smart TV,„inteligentne” odbiorniki, pozwalające na łączenie się zSiecią, a nawet uruchamianie prostych aplikacji i gier. Sądząc popopularności takich rozwiązań, przyjętych przez klientów napewno z większym zainteresowaniem niż telewizja stereoskopowa(„3D”), wielu ludziom możliwości oferowane przez smart TV wystarczają. My do tego grona jednak nie bardzo się zaliczamy –kontrolowane przez producenta, zamknięte platformy software'owe aninie spisują się specjalnie jako medialne huby, ani też niepozwalają na uruchamianie szerszej gamy oprogramowania. Nawet jeśliproducent zdecyduje się na zainstalowanie w swoim telewizorzekomputerka z Androidem, to zazwyczaj dostajemy starsze wersje tegosystemu, uruchamiane na słabym hardware. Dlatego wciąż wierzymy wsens budowania niewielkich komputerków do salonu, Home Theater PC,które mimo swoich skromnych rozmiarów powinny zadowolić nawetwymagających użytkowników. Zapraszamy do przewodnika po budowiewłasnego HTPC!
07.10.2014 19:12
Trzeba na wstępie przyznać, że wiele firm oferuje gotowekomputerki HTPC. Wybór jest spory – możemy znaleźć zarównokosztujące od 1100 zł intelowe NUC-e (Next Unit of Computing), jaki rozbudowane maszyny w pięknych obudowach, których ceny zaczynająsię od 4-5 tys. złotych. Większość tych oferowanych w sklepachinternetowych „gotowców” nie jest naszym zdaniem jednak zbytdobrze zaprojektowana. Konstruując HTPC samodzielnie możemyzaoszczędzić pieniądze i uzyskać wydajniejszy sprzęt.
Krok pierwszy: wybór procesora
Zacznijmy od wyboru jednostki centralnej naszego komputerka. Będąnas interesowały procesory o możliwie niskim TDP (jeśli będzie tomożliwe, to sięgniemy po pasywne chłodzenie, by szum wentylatoranie zakłócał nam oglądania filmów czy słuchania muzyki), i zrelatywnie wydajną zintegrowaną grafiką (w maleńkich obudowachdla HTPC po prostu nie ma miejsca na kartę graficzną.
Przejrzeliśmy listę procesorów obecnie znajdujących się wsprzedaży, by do testów wybrać z nich trzy. Pierwszy to IntelCeleron J1900 – czterordzeniowy, czterowątkowy czip, któregow oddzielnym pudełku kupić raczej trudno. To bowiem czip podgniazdo FCBGA1170, dostępny wraz z płytami głównymi miniITX.Taktowany jest zegarem od 2 do 2,4 GHz, posiada 2 MB pamięcipodręcznej L2, obsługuje (dwukanałowo) do 8 GB RAM (DDR3L-1333).Dysponuje wbudowaną grafiką Intel HD Graphics, taktowaną zegarem688-854 MHz, z mechanizmem Quick Sync Video i sprzętowym dekoderemH.264. TDP, według producenta, to zaledwie 10 W. Wzięliśmy go jużosadzonego na płycie głównej Gigabyte J1900N-D3V, ze sporympasywnym radiatorem, w cenie ok. 365 zł.
Drugi procesor to IntelPentium G3220T. Dwurdzeniowy (Haswell), dwuwątkowy cziptaktowany zegarem 2,6 GHz, z 3 MB pamięci podręcznej, obsługuje(dwukanałowo) do 32 GB RAM (DDR3-1333). Wbudowana grafika Intel HDtaktowana jest zegarem 200-1100 MHz, wspiera Quick Sync Video.Maksymalne TDP to 35 W. Procesor kosztuje ok. 260 zł i pasuje dokażdej płyty głównej z gniazdkiem LGA1150.
Trzeci z procesorów pochodzi od AMD. To testowanyjuż u nas w redakcji Athlon 5350, najsilniejsza jednostka zrodziny Kabini. Czterem rdzeniom Jaguar taktowanym zegarem 2 GHz, z 2MB pamięci podręcznej L2 towarzyszą dwa rdzenie graficzne GCN,taktowane 600 MHz – odpowiednik dyskretnego Radeona HD8400, zmechanizmem Video Codec Engine, pozwalającym na szybkie kodowaniewideo. Obsługuje do 16 GB RAM (DDR3-1600), jego TDP to 25 W, pasujedo płyt głównych z gniazdkiem AM1. Obecnie można go kupić za ok.220 zł.
Krok drugi: wybór płyty głównej
Do naszych procesorów poszukamy niedrogich płyt głównych,najlepiej w formacie miniITX, czyli 17x17 cm – zależy nam na tym,by komputerek był jak najmniejszy. Jednocześnie postanowiliśmyprzyznać priorytet tym płytom, które obsługują złącze DC-IN,innymi słowy mogą być zasilane ze zwykłego laptopowego zasilacza65W. Takie podejście pozwala nam z jednej strony zmieścić komputerw mniejszej obudowie i uniknąć szumu wentylatora, z drugiej zaśobniżyć koszty – zasilacze takie kosztują grosze, wiele osób jetrzyma w domu jako pozostałość po starym sprzęcie.
Celeron J1900 rozwiązuje sprawę za nas – procesor z radiatoremi płytą dostajemy w jednym pakiecie. Wybrany przez nas GigabyteJ1900N-D3V zapewnia po jednym złączu D-Sub i DVI-D, dźwiękRealtek ALC887 HDA w trybie maksymalnie 7.1, dwa złączagigabitowego Ethernetu, hub 4x USB 3.0/2.0 oraz dwa złącza SATA-II(3 Gb/s). Na płycie znajdziemy też jedno złącze PCI oraz jednozłącze mini PCIe (przede wszystkim pod karty Wi-Fi). RAM podłączymyprzez dwa sloty SO-DIMM. Niestety musimy korzystać ze standardowegozasilania ATX, brakuje tu złącza DC-IN. Udało się znaleźć wsprzedaży kilka modeli płyt z Celeronem J1900 i pożądanymzasilaniem (np. AIMB-215od Advantech), ale są one trudne do zdobycia.
Już tutaj widać podstawowe ograniczenie tej płyty głównej.Brak wyjścia HDMI oznacza, że będziemy musieli skorzystać zprzelotki przy podłączaniu komputera do typowego telewizora. Cogorsza, nie skorzystamy tu z rozdzielczości 4K, maksymalnaobsługiwana rozdzielczość dla D-Sub to 2560x1600 px, a dla DVI to1920x1080 px. Musimy się też przygotować na dodatkowy kosztkonwertera ATX20+4/DC-IN – na Allegro można je kupić w cenie ok.70 zł, a także karty Wi-Fi (tu wybór jest bardzo duży, najtańszekarty można dostać za jakieś 10 zł, modele z Bluetooth za ok.60-70 zł).
Dla Pentium znaleźliśmy płytę ASUSH81T, już ze złączem DC-IN. Dostajemy wyjście DVI oraz HDMI(maksymalna rozdzielczość 4096x2160 px @24 Hz i 2560x1600 px@60 Hz,dźwięk Realtek ALC887 (max. 7.1), złącza 2x USB 3.0 i 7x USB 2.0,jedno złącze SATA-III i jedno SATA-II, jedno złącze gigabitowegoEthernetu i jedno złącze mini PCIe. RAM podłączymy przez dwasloty SO-DIMM. Tu dodatkowym kosztem będzie tylko Wi-Fi. Cena tejpłyty to ok. 310 zł.
Najtańsza, a jednocześnie spełniająca nasze wymagania płytkadla Athlona to ASRockAM1H-ITX. Ma zarówno złącza DC-IN jak i mini PCIe, a do tegowszystkie wyjścia graficzne, jakich możemy potrzebować. D-Sub,DVI, HDMI i DisplayPort 1.2 (pozwalający m.in. przekazywać sygnałstereoskopowej wizji). Do tego dochodzą złącza 4x USB 3.0, 6x USB2.0, 4x SATA-III oraz gigabitowy Ethernet. Za dźwięk odpowiadaRealtek ALC892 (max. 7.1). Co ciekawe, mamy tu dwa pełnowymiarowesloty pamięci DIMM, znalazło się też miejsce na PCIe x16, więcjeśli chcemy, można będzie do naszego komputerka HTPC włożyćkiedyś pełnowymiarową kartę graficzną. Płytę tę kupimy za ok.200 zł.
Krok trzeci: pamięć operacyjna i pamięćmasowa
4 GB pamięci RAM powinny wystarczyć każdemu :). W wypadkuintelowych platform musimy skorzystać z pamięci SO-DIMM. Dwie kościpo 2 GB, np. od polskiego GOODRAM, to wydatek ok. 150 zł. Zbliżonąkwotę zapłacimy dla pełnowymiarowych DIMM-ów na płytę ASRocka.W zastosowaniach typu HTPC nie ma sensu korzystać z szybkich RAM –to nie one będą naszym wąskim gardłem.
Kwestia pamięci masowej jest znacznie bardziej skomplikowana –wszystko zależy od scenariusza użytkowania naszego HTPC. W redakcjijesteśmy fanami dysków sieciowych Synology i to raczej na nichwszystko przechowujemy, więc jeśli macie podobne do sprawypodejście, to pamięć masowa w budowanym komputerku może byćnaprawdę niewielka. Za około 120 zł można np. kupić nowy dyskSSD od Intela o pojemności 40 GB. Bez problemu można kupić jeszczemniejsze używane dyski SSD za 50-60 zł.
Sytuacja komplikuje się, jeśli HTPC ma mieć spore zasobypamięci masowej. Z trzech pożądanych aspektów – tani, pojemny icichy możemy wybrać tylko dwa. Najrozsądniej jest sięgnąć pocichy dysk talerzowy 5400 RPM (przy odtwarzaniu mediów szybszy dysknic nam nie da). Taki napęd kosztować może ok. 300 zł.
Krok czwarty: ciche chłodzenie
Tak jak wspomnieliśmy, komputerki HTPC nie powinny hałasować. Wprzypadku naszego Celerona problem rozwiązuje się sam –zamontowany na nim duży radiator to wszystko, czego potrzebuje.Nawet przy wymagających obciążeniach roboczych był w stanieodprowadzić ciepło z układu. Nie ma się tu co bawić z własnąpastą termoprzewodzącą. Jeśli wykorzystamy zewnętrzny zasilaczlaptopowy, nie trzeba będzie też instalować w obudowie żadnychdodatkowych wiatraków, zestaw jest całkowicie cichy.
Z Pentium problem jest o wiele większy. Domyślny wiatrak Intelajest raczej głośny. Na szczęście nie musimy (a nawet nie możemy)sięgać po monstrualne miedziano-aluminiowe wieże. Jeśli ktośjest sprawnym majsterkowiczem, może np. samodzielnie zaadaptowaćradiator z jakiegoś starszego procesora – będzie działał bardzodobrze (nam udało się tak wykorzystać miedziany radiator do Socket775 z procesora Core 2 Duo). Mniej pewni swoich umiejętności mogąsięgnąć po gotowe radiatory do HTPC (do płyt z gniazdkiem LGA1150 będą pasowały rozwiązania przygotowane do starszego gniazdkaLGA 1155). Nie chcemy tu wskazywać na konkretne modele, gdyżwszystko zależy od upodobań i miejsca w zastosowanej obudowie. Za niskiesystemy chłodzenia z cichym wentylatorem zapłacimy ok. 50 zł,całkowicie pasywne rozwiązania (np. Akasa AK-CC7111) to wydatek ok.150 zł.
Chłodzenie Athlona, dzięki jego niskiemu TDP, nie jest wielkimproblemem. Pasywny Akasa AK-CC032, co prawda niedostosowany dogniazdka AM1, ale nietrudny do zaadaptowania, można kupić już za20 zł. Co zdolniejsi majsterkowicze z powodzeniem wykorzystująnawet miedziane radiatory na czipsety! Niskie TDP czyni tu prawdziwecuda.
Krok piąty: obudowa i peryferia
Tu naprawdę można popuścić wodze fantazji. Jeśli chcemyzrobić jak najtańszy sprzęt, nawet nie trzeba zaglądać naAliExpress. Całkiem przyzwoite obudowy, w których zmieścimy płytkęminiITX bez zasilacza, można na Allegro kupić dziś już za 60złotych. Oczywiście metalowe konstrukcje Silverstone czy LIAN LI mogąkosztować nas 500 złotych i więcej. Przed zakupem warto pomyślećo tym, czy obudowa będzie nam pasowała do wybranych komponentów, wszczególności systemu chłodzenia i pamięci masowych.
Bardzo łatwo dziś też znaleźć bezprzewodową klawiaturę dosterowania tym wszystkim. Wygodnym rozwiązaniem jest np. AK198,klawiaturka o szerokości zaledwie 15 cm, na której oprócz 69podświetlanych klawiszy znalazło się też miejsce na całkiemczuły gładzik. Klawiaturę taką kupimy na Allegro w cenie ok. 80złotych. Są oczywiście też modele tańsze i znacznie droższe.
Krok szósty: oprogramowanie
Instalowanie Windows na niedrogim komputerku HTPC nie ma większegosensu – koszt licencji przewyższa przecież cenę procesora. W tejdziedzinie opensource'owe oprogramowanie nie ma się czego wstydzić.XBMC (który niebawem zmieni nazwę na„Kodi”) oraz jego przeróbki (np. dystrybucja OpenELEC) zapewniąnam wszystko, co niezbędne.
Bardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest zainstalowanie np.Ubuntu, i uruchamianie XBMC z jego pulpitu – wówczas możemy nanaszym HTPC zainstalować ulubione aplikacje, rozmaite opensource'owegry, a nawet linuksowego klienta Steam, od niedawna pozwalającegonp. na streaminggier w sieci lokalnej, z silnej maszyny Windows PC na komputerstojący w salonie.
OpenELEC to rozwiązanie dlatych, których interesują przede wszystkim media. Odchudzona,zoptymalizowana dystrybucja Linuksa jest łatwa w instalacji, samproces zajmuje najwyżej 10 minut.
Więcej o XBMC/Kodi dowiecie się z kolejnego artykułu z tejserii, poświęconego kwestii konfigurowania i ulepszania tegowielofunkcyjnego odtwarzacza.
Porównanie platform i ocena
Intel Celeron J1900 na płycie Gigabyte, z 4 GB RAM, napędem SSD40 GB, kartą PCIe Wi-Fi+Bluetooth, oraz konwerterem zasilania izasilaczem laptopowym 65 W to wydatek ok. 800 zł. Wraz z obudową iklawiaturą, przynajmniej 900 zł.
Intel Pentium G3220T na płycie Asusa, z pasywnym firmowymchłodzeniem, 4 GB RAM, napędem SSD 40 GB, kartą PCIeWi-Fi+Bluetooth i zasilaczem laptopowym to wydatek ok. 1100 zł –wraz z najtańszą obudową i klawiaturą, to ok. 1200 zł
AMD Athlon 5350 na płycie ASRocka, z pasywnym firmowymchłodzeniem, 4 GB RAM, napędem SSD 40 GB, kartą PCIeWi-Fi+Bluetooth oraz zasilaczem laptopowym będzie nas kosztował ok.760 zł, z najtańszą obudową i klawiaturą, ok. 860 zł.
Platforma AMD jest więc najtańsza – a jak jej cena ma się domożliwości? Przeprowadziliśmy na obu czipach Intela kilkabenchmarków z pakietu Phoronix Test Suite, by porównać wyniki zosiągami testowanego w kwietniu Athlona. Powtórzyliśmy też testyna samym Athlonie 5350, by zobaczyć, jak sobie radzi on na nowychsterownikach fglrx (14.9 z września). Wszystkie testy zostałyprzeprowadzone pod kontrolą systemu Ubuntu 14.04 LTS.
Jak widać, w testach GPU Athlon dominuje nad swoją droższąkonkurencją. Szczególnie dobrze widać to w porównaniu do CeleronaJ1900, który nie był w stanie ukończyć kilku benchmarków zgputest – zawiesił się m.in. w Pixmark Piano.
Tam jednak, gdzie w grę wchodzi wydajność rdzeni CPU, produktAMD musi oddać wyższość konkurencji. Wygrywa z nim nawet maleńkiCeleron z 10-watowym TDP. Tylko co to w praktyce oznacza zperspektywy zastosowań do HTPC? Ano niewiele. Nie wymaga sięznaczącej wydajności pojedynczych wątków przy odtwarzaniu wideoFullHD (a nawet UltraHD), komputerka takiego nie będziemy teżraczej używali do transkodowania mediów.
Niezła wydajność zintegrowanej grafiki w Athloniesprawia za to, że wyposażony w niego komputerek całkiem dobrze nadajesię do grania. Przykładowo, w rozdzielczości 1280x720 px wMinecrafcie, na Athlonie udało się uzyskać średnio 41 FPS,podczas gdy na Celeronie tylko 31 FPS – co stanowi o różnicymiędzy grywalnością a „klatkowaniem”.
Niewielkie są także różnice w zużyciu energii międzyCeleronem i Athlonem. Pod maksymalnym obciążeniem GPU (wspomnianyMinecraft) odnotowaliśmy dla Athlona zużycie energii na poziomieok. 30 W, podczas gdy Celeron potrzebował 20 W. Co ciekawe, w trybiejałowym oba systemy zużywały tyle samo energii, tj. 15 W.
Naszym zdaniem obecnie Athlon 5350 na AM1 stanowi najlepszy wybórdla komputerków typu HTPC, tym bardziej interesujący, że wprzeciwieństwie do rozwiązań Intela, jest to platforma, którąmożna będzie odświeżać bez konieczności wymiany płyty głównej.AMD obiecuje, że w gniazdko to będzie można wstawiać kolejnegeneracje APU przez jeszcze kilka następnych lat. Jako że czipyprzeznaczone do AM1 to kompletne implementacje SoC, zawierające nietylko CPU i GPU, ale też i czipset, brzmi to całkiem wiarygodnie.Szeroka dostępność bardzo tanich płyt głównych z zasilaniemDC-IN tylko wzmacnia ten wybór.