Spada liczba publicznych wiadomości w ramach Google+
Czyżby powoli mijał boom na nową usługę społecznościową firmy Google? Według najnowszego raportu spada liczba publicznych wiadomości zamieszczanych w ramach Google+.
15.09.2011 16:18
Google chciałby, aby jego nowa usługa stała się pogromcą Facebooka i Twittera, na razie jednak Google+ rozwija się powoli. Po początkowym dużym zainteresowaniu wygląda na to, że internautom opatrzyła się usługa firmy z Mountain View. Według raportu ManageFlitter dzienna liczba publicznych postów w ramach Google+ spadła o 41% w ostatnim czasie. W porównaniu z przełomem czerwca i sierpnia, a początkiem września z internauci zamieszczali coraz mniej wiadomości. Jednocześnie spora liczba osób zaczęła łączyć swoje konta na Google+ z Twitterem.
Spadek postów w usłudze firmy Google można wiązać z stopniowym zniechęceniem użytkowników. Po początkowym boomie część z internautów stwierdziła, że Google+ niewiele różni się od Facebooka czy Twittera i ograniczyła częstotliwość korzystania z nowej usługi. Można przypuszczać, że Google+ będzie teraz znacznie wolniej zdobywał czynnych użytkowników. Chyba że jego twórca wprowadzi na tyle ciekawe rozwiązania, które zaskoczą konkurencję i przyciągną internautów. Być może takim rozwiązaniem staną się gry społecznościowe, a może wystarczy tylko otwarcie usługi dla wszystkich użytkowników? Obecnie z Google+ można korzystać tylko otrzymawszy uprzednio zaproszenie.