Titanfall
Na strzelankę Titanfall czekało wielu. Dosyć kontrowersyjny owoc pracy zespołu, odpowiadającego wcześniej za odnogę Modern Warfare serii Call of Duty, który uciekł od Activision do EA, dzieli pole futurystycznej walki na dwie perspektywy. Z jednej strony mamy tutaj starcia zwykłych żołnierzy, uzbrojonych w przyszłościowy sprzęt, a z drugiej walki ogromnych, kroczących maszyn bojowych, czyli tytułowych tytanów.
Tytuł nastawia się mocno na rozgrywkę po sieci, chociaż oferuje także misje dla samotników. To przez Internet stoczycie jednak najbardziej zapadające w pamięć batalie. Tym, co dodatkowo wyróżnia produkt na tle konkurencji, jest nastawienie także na poruszanie się w pionie. Innymi słowy nie biegamy w grze tylko dookoła na boki, ale też po ścianach i wdrapujemy się na dachy, aby zając dogodniejszą pozycję do ataku.
Największy ubaw mamy oczywiście po doczekaniu się na zrzucenie mecha z orbity, gdy znacznie poprawiamy swe zdolności bojowe, zasiadając za jego wielkimi sterami. W ograniczonym stopniu robot może robić również za kompana, wspierającego ogniem. Maszyny dzielą się na kilka klas, różniących się umiejętnościami. Zabawa jest tutaj dynamiczna, a grafika całkiem dobrze dopracowana. Warto spróbować swoich sił.
Minimalne wymagania systemowe:
- Procesor Intel Core 2 Duo 2.4 GHz lub AMD Athlon X2 2.8 GHz
- 4 GB RAM
- Karta graficzna NVIDIA GeForce 8800 GT lub AMD Radeon HD 4770
Ograniczenia wersji trial
Wersja testowa pozwala grać bez przeszkód przez całe 48 godzin.
Uwaga!
W celu instalacji gry należy pobrać program Origin - specjalną platformę internetową pozwalającą nie tylko na kupowanie i ściąganie gier komputerowych, ale także stały kontakt z przyjaciółmi, których możemy między innymi np. zapraszać do rozgrywki. Do zabawy potrzebne będzie też zarejestrowanie darmowego konta na stronie Origin. Posiadacze nowszych gier firmy EA, takich jak Battlefield 4 czy poprzednie gry z serii FIFA, które również go potrzebują, od bardzo dawna mają je już zapewne założone.