Kto nie zna najpopularniejszego w świecie czytnika plików PDF? Adobe Reader zyskał niezwykłą popularność na komputerach PC, musiał więc pojawić się również i dla Androida. Aplikacja automatycznie indeksuje otwierane w niej dokumenty i zapamiętuje ich lokalizację, dzięki czemu po jej otwarciu można szybko otworzyć każdy dokument.
Przeglądarka pozwala również na usuwanie plików, ich przenoszenie, kopiowanie i zmianę nazwy, jest to więc podstawowy manager dla plików PDF. Otwieranie dokumentów nie jest jedyną funkcją aplikacji. Dzięki integracji z chmurą Adobe, możliwe jest umieszczenie w niej plików i dostęp w każdej chwili (wymagane konto Adobe). Czytnik umożliwia wyszukiwanie określonej frazy, a także dodawanie formatowanych notatek, dopisków, oraz odręcznych podpisów.
Przeglądane pliki użytkownik może udostępnić za pomocą mechanizmu systemowego, lub przekazać do drukowania w usłudze Google Cloud Print. Niewątpliwymi zaletami są dostępność trybu nocnego, oraz blokowanie jasności ekranu na stałym poziomie. Czytnik jest w stanie otwierać nawet duże i rozbudowane dokumenty PDF, niestety w takim wypadku trzeba liczyć się z spadkami wydajności na słabszych urządzeniach i brakiem płynności podczas przewijania dokumentu.