Android L zaprezentowany! Trafi na urządzenia dopiero jesienią
Kości zostały rzucone i wszystko już jest wiadome. Android L przynosi ponad 5 tysięcy zmian w API i trafi na urządzenia użytkowników jesienią. Wersja deweloperska jest dostępna dla Nexusów 5 oraz 7 (2013). Do sprzedaży trafi także Android One, smartfon produkowany dla gospodarek wschodzących. Ma kosztować 100 dolarów amerykańskich, a za produkcję będą odpowiadać takie firmy, jak np. indyjski Micromax.
25.06.2014 | aktual.: 25.06.2014 19:49
Deweloperzy Androida skupili się na kilku ważnych aspektach systemu. Najbardziej eksponowaną zmianą jest design systemu. Zmiana dotknie pasek nawigacyjny, który otrzyma nowe ikonki. Pogłoski o projekcie Polymer okazały się prawdziwe, Google rzeczywiście zamierza ujednolicić interfejsy na wszystkich urządzeniach. Wprowadzona została również perspektywa, dzięki czemu mapy będą w pełni trójwymiarowe.
Projekt Polymer zapewnia także płynne przewijanie ekranu i animacje renderowane z prędkością 60 klatek na sekundę. Uaktualnione zostały animacje oraz czcionka Roboto, która gościła na urządzeniach z Androidem od kilku lat.
Deweloperzy dali użytkownikom możliwość sprawdzenia powiadomień bezpośrednio z poziomu blokady ekranu. Pojawi się również tzw. „Heads Up Notification”, czyli mało intruzywne powiadomienie, znane między innymi z najnowszego CyanogenModa.
Ciekawym rozwiązaniem jest wprowadzenie nowych zabezpieczeń blokady ekranu. Od teraz urządzenie będzie w stanie rozróżnić, w czyich jest rękach przez zegarek, głos lub lokalizację i odpowiednio wzmocnić, lub zmniejszyć poziom zabezpieczeń.
Uaktualniony został także system zarządzania aplikacjami. Od teraz wśród uruchomionych aplikacji znajdziemy również zakładki ze stron internetowych.
Jak wspominaliśmy kilka dni temu, ART stanie się nowym środowiskiem uruchomieniowym. Android został przystosowany do bezproblemowego działania ze sprzętem 64-bitowym. Google postarało się również poprawić grafiki w swoich urządzeniach.
Wszystkie uaktualnienia wymagają sporej dawki energii. Zaprezentowano zatem projekt Volta, który pomoże w zlokalizowaniu procesu niepotrzebnie wybudzającego urządzenie. Do AOSP trafi również tryb oszczędności baterii znany z Samsungów lub HTC. Dzięki temu Android zyska do 90 minut więcej pracy na jednym ładowaniu.
Nie podano szczegółów o tym, kiedy Android L zostanie oficjalnie wydany dla użytkowników. Dość enigmatycznie wspomniano o jesieni tego roku.