Apple pozwany za funkcję "Zaloguj z Apple". Ma naruszać patenty
Pisałem kiedyś, że "gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o patenty". Jeśli w przyszłości funkcja "Zaloguj z Apple" zostanie zmodyfikowana i będziecie się zastanawiać dlaczego, znacie już odpowiedź.
07.10.2019 17:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Zaloguj z Apple" to funkcja zaprezentowana wraz z systemem iOS 13. Twórcy iPhone'a stworzyli autorską platformę do logowania w zewnętrznych serwisach i aplikacjach, mającą być odpowiedzią na rozwiązania Google'a czy Facebooka.
Narzędzie Apple wyróżnia się możliwością wygenerowania unikalnego adresu e-mail w domenie @apple.com. Jeśli użytkownik podczas zakładania konta z jakiegoś powodu nie ma ochoty na podawanie własnego adresu, może jednym kliknięciem wygenerować nowy, z którego maile będą przekierowywane na skrzynkę prywatną.
Właśnie to rozwiązanie okazało się być przyczyną problemów.
"Zaloguj z Apple": funkcja generowania adresów e-mail ma naruszać patenty
Tak przynajmniej twierdzą twórcy popularnej aplikacji Blue Mail. W 2017 roku opatentowali oni rozwiązanie o nazwie "udostępnij e-mail", które także służy do generowania losowych adresów w sytuacji, gdy użytkownik nie chce podawać prawdziwego.
Pozew w tej sprawie miał już trafić do amerykańskiego sądu w stanie Delaware, o czym donosi serwis Beebom.
Kontrowersji w całej sprawie dodaje fakt, że w maju Apple usunął desktopową wersję aplikacji Blue Mail ze sklepu Mac App Store, argumentując, że to apka, która powiela funkcjonalność innej aplikacji - TypeApp. Znamienne jest to, że miało to miejsce mniej niż dwa tygodnie przed konferencją WWDC 2019, podczas której Apple prezentował funkcję "Zaloguj z Apple".
Blix (studio odpowiedzialne za rozwój Blue Maila) zarzuca także Apple'owi manipulację w wynikach wyszukiwania. Po niedawnym artykule New York Timesa na ten temat firma miała jednak dopracować algorytm swojej wyszukiwarki, w efekcie czego Blue Mail awansował ze 143 na 13 pozycję.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie finał całej sprawy
Postępowanie w tej sprawie dopiero ruszyło i zapewne jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, nim dobiegnie końca.
Czy Apple będzie musiał usunąć funkcję generowania adresów e-mail? Czas pokaże. Być może jednak skończy się na przelaniu twórcom Blue Maila jakiejś okrągłej sumki.