Apple przyjazny środowisku. iPhone'y będą trwalsze, ale nie łatwiejsze w naprawie
Podczas dzisiejszej konferencji Apple firma zwróciła naszą uwagę także na ochronę środowiska. Inicjatywa nie kończy się na tym, że nowa siedziba firmy korzysta jedynie z energii odnawialnej. W zasadzie można powiedzieć, że cała firma Apple korzysta z odnawialnych źródeł, łącznie z centrami danych i zakładami produkcyjnymi, a w niektórych miejscach zasila nawet okoliczne domy. Nie chodzi jednak jedynie o energię.
Po prezentacji każdego z urządzeń mogliśmy zobaczyć tabelkę informującą, że urządzenie zostało wykonane bez arsenu, berylu, rtęci i w procesie z niską emisją tlenków węgla.
Ponadto materiały, z których są wykonane iPhone'y można relatywnie łatwo przetworzyć i wykorzystać ponownie. Na przykład obudowa głośnika zawiera 32 proc. plastiku z recyklingu. Cyna użyta w płytach głównych także pochodzi z odzysku, co pozwala zredukować wydobycie o 10 tys. ton rocznie. Jednym z kroków w kierunku ochrony środowiska jest też program GiveBack – oddając starego iPhone'a można uzyskać zniżkę na zakup nowego. Ponadto urządzenia zostaną odpowiedzialnie przetworzone.
W imię ochrony środowiska Apple obiecuje też produkować urządzenia, z których będziemy korzystać dłużej. Jednak zanim ucieszymy się na myśl o iPhonie, który będzie służył latami, trzeba zwrócić uwagę na jedną kwestię, która została podczas konferencji taktycznie pominięta. iPhone'y nie będą łatwiejsze w naprawie. Według iFixit mają ocenę 7/10, nowsze generacje zaś 6/10, widać więc tendencję spadkową i warto byłoby coś zrobić także na tym froncie i przyjrzeć się również laptopom.
Z drugiej strony, mogło być gorzej. Samsung Galaxy S9 uzyskał ocenę 4/10.