Audi na CES 2019: wirtualna rzeczywistość, elektryczny SUV i Strażnicy Galaktyki
Na tegorocznych targach CES w Las Vegas nie mogło zabraknąć producentów skomputeryzowanych samochodów. Audi, które znane jest z aut naszpikowanych elektroniką, zdecydowało się pokazać nowe podejście do rozrywki podczas podróżowania.
07.01.2019 20:58
Według producenta z Ingolstadt w przyszłości pasażerowie tylnego rzędu siedzeń będą korzystali z gogli wirtualnej rzeczywistości. Jak zapewnia Audi, ma to im pozwolić na jeszcze bardziej realistyczne doświadczania podczas takich rozrywek, jak oglądanie filmów, gier komputerowych czy przeglądania interaktywnych treści.
Co ciekawe, technologia zaprezentowana przez Audi łączy w czasie rzeczywistym wirtualne treści z ruchami samochodu. Przykładowo, gdy samochód wchodzi w prawy zakręt, statek kosmiczny widoczny na ekranie robi to samo. Z kolei jeśli auto przyśpiesza, wirtualny statek także zwiększą aktualną prędkość.
Podczas prezentacji w Las Vegas wykorzystano markę Marvela i elektrycznego SUV-a Audi e-tron. Po założeniu gogli VR użytkownik zasiada w statku znanym ze Strażników Galaktyki, który prowadzony jest przez szopa Rocketa – jedną z postaci z uniwersum Marvela. Oczywiście to tylko jeden z przykładów. Wirtualna rzeczywistość może być również wykorzystana do gier zręcznościowych, podwodnych przygód, eksploracji kosmosu czy nawet podróży przez historyczne miasta i układ krwionośny człowieka.
Docelowo otwarta platforma ma być dostępna dla wszystkich producentów z branży motoryzacyjnej oraz dla twórców treści. Ma to umożliwić popularyzację technologii, a także uzupełnianie dostępnej biblioteki materiałów o nowe treści. Warto dodać, że możliwe jest konsumowanie bardziej konwencjonalnych treści, jak filmy, seriale i prezentacje.
Według zapewnień Audi prawdopodobieństwo wystąpienia choroby lokomocyjnej zostało tu znacznie zredukowane, ponieważ wrażenia wizualne i sensoryczne są zsynchronizowane. Jednak trzeba mieć na uwadze, że sporo osób podczas zwykłego korzystania z gogli VR odczuwa mdłości. Po drugie, mimo tych wszystkich zapewnień, samo użycie wirtualnej rzeczywistości wydaje się być tylko ciekawostką i raczej nie stanie się nowym standardem.