Autorskie karty RTX 3090 będą kosztować majątek. Ceny przekroczą nawet 10 tys. złotych
Do premiery karty graficznej Nvidia GeForce RTX 3090 pozostał tydzień. Niektórzy producenci ujawnili już ceny swoich niereferencyjnych modeli. I wygląda na to, że będą kosztować o wiele więcej, niż standardowe edycje.
17.09.2020 11:50
24 września zadebiutuje najmocniejsza jak dotąd karta graficzna Nvidii, czyli GeForce RTX 3090. W standardowej edycji zapłacimy za nią 7029 zł. To dużo, czy mało? Jak za jej potencjalne możliwości to cena dość rozsądna. Weźmy jednak pod uwagę, że to sprzęt krojony już pod rozdzielczość 8K, z której póki co ciężko będzie skorzystać.
Kilka dni temu, firma Palit ujawniła ceny swoich produktów z serii RTX 3000. Następca Titana RTX pojawi się w dwóch wersjach GamingPro oraz GamingPro OC. Za pierwszą z nich będzie trzeba zapłacić 7249 zł a za edycję po fabrycznym przetaktowaniu 7399 zł. Teoretycznie niewiele więcej, niż za podstawową RTX 3090. Ale nie wszystkie autorskie rozwiązania będą tak przystępne cenowo.
W sieci dostrzeżono już cenę nowego modelu ASUS ROG Strix GeForce RTX 3090. W Stanach Zjednoczonych, za standardową edycję (FE) zapłacimy 1499 dolarów. Niereferencyjny model od ASUSA ma kosztować 1800 dolarów, czyli o 20 proc. więcej. Kierując się tą informacją, możemy sugerować, że w Polsce cena tej karty może oscylować w okolicach 8500-9000 zł. Nie jest to oczywiście potwierdzona informacja.
Model ASUSA będzie jednym z droższych, ale do najdroższych mu jeszcze daleko. Niedawno zapowiedziano GeForce RTX 3090 KINGPIN od EVGA. To wersja nastawiona na maksymalną wydajność i jednocześnie jak najlepsze temperatury karty. Model KINGPIN będzie wyposażony w chłodzenie AIO i trzy złącza 8-pin. I na pewno będzie bardzo prądożerny.
EVGA pochwaliła się możliwościami swojej karty graficznej w testach z wykorzystaniem rozdzielczości 8K. Jak widać, ilość klatek wyświetlanych na sekundę jest imponująca. A ile trzeba będzie zapłacić za takie cudo? Według amerykańskich cen, będzie kosztowała powyżej 2000 dolarów. Możemy się tylko domyślać, ile będzie trzeba za nią zapłacić na polskim rynku. Na pewno sporo więcej, niż 10 tysięcy złotych, które trzeba było zapłacić za RTX 2080 Ti w tej wersji.