Bajki znów są mroczne: świnka Peppa przerazi dzieci w YouTube Kids
Minęły już ponad dwa lata od udostępnienia przez Googleaplikacji YouTube Kids, która w założeniu miała dawać dzieciommożliwość bezpiecznegokorzystania z największegoserwisu wideo planety. Bezpiecznego, czyli wolnego od nieodpowiednichtreści, które mogłyby zdaniempedagogów zaszkodzić ich właściwemu rozwojowi.Szybko okazało się, że YouTube Kids to przede wszystkimtargetowana platformareklamowa, pozwalająca skutecznie dotrzeć do najmłodszychklientów. A dziś, za sprawą BBC dowiadujemy się, że YouTube Kidsto też łączka internetowych trolli, którzy prześcigają się wszkodzeniu właściwemu rozwojowi dzieci,przemycając do bezpiecznej aplikacjitreści wysoce nieodpowiednie.
28.03.2017 12:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy mniej więcej na początkuXIX wieku wymyślono na Zachodzie koncepcję dzieciństwa jakoszczególnego okresu życia, w którym nieletnich trzeba chronićprzed wszystkim tym, z czym będą obcować w starszych latach,zaczęto szybko porządkować i cenzurować przekaz skierowany dlanajmłodszych. Świetnie to widać po tym, co się stało w Niemczechz bajkami opowiadanymi dzieciom – klasyczne ludowe opowieści,pełne grozy, okrucieństwa i seksualnych konotacji zostały przezsłynnych filologów braci Grimm wręcz wykastrowane, dostosowane dotego, co niemiecki romantyzm uznawał za akceptowalne moralnie.
Nawet jednak w formiedostarczonej w słynnym zbiorze baśni Kinder- und Hausmärchen teXIX-wieczne opowieści były zbyt „mocne”, by trafić do kanonubaśni XX wieku. Wsławił się tu Disney, który z oryginalnychgermańskich baśni, niejednokrotnie pozbawionych „szczęśliwegozakończenia” zrobił cukierkowe i naiwne bajki.
I przy tym kanonie pozostaliśmydo dziś, bajkowe podejście zinfantylizowało też kulturę dladorosłych. Na Zachodzie niekwestionowanym założeniem pozostaje to,że dzieci muszą być odizolowane od wszelkich form okrucieństwa,śmierci, rozkoszy i cierpienia. Niejaka Libby Copeland pisze więcotwarciena łamach amerykańskiego The Slate, że nie cierpi czytać bajekswojej córce. W klasycznych wersjach (tzn. bajkach braci Grimm) jestzbyt wiele przemocy, z kolei wersje Disneya są niezgodne zewspółczesnymi wartościami, przekazują postawy patriarchalne.
Wrócmy tymczasem do YouTubeKids, bo wygląda na to, że ktoś popsuł ten słodki bajkowyobrazek. Koszmarna kreska świnki Peppy jest rozpoznawalna dziśchyba na całym świecie. Rodzic dając swemu dziecku tablet zYouTube Kids, aby obejrzało przygody tej świnki, ryzykuje conajwyżej wykształcenie u dziecka złego smaku, ale poza tym możebyć spokojny… chyba że dziecko trafi na odcinek, w którym świnkatrafia do dentysty, robiącego jej zastrzyki, a potem wyrywającegozęby. Że co, że nie było takiego odcinka? Nie szkodzi, na YouTubejest.
Niezależni animatorzy wzięlisię najwyraźniej na dobre za tworzenie podróbek popularnych bajek,parodii, które na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią odoryginalnych, zatwierdzonych przekazów – ale minuta po minuciezanurzają młodego widza w opowieść, którą już bracia Grimmmusieliby ocenzurować. Jeden z najpopularniejszych kanałów ztakimi treściami, Toys and Funny Kids Surprise Eggs, ma już łącznieponad 5 mld wyświetleń. Na pierwszy rzut oka nie ma też tamniczego, co mogłoby zaniepokoić normalnego rodzica. Filmiki zpopularnymi postaciami z kreskówek: wspomniana świnka Peppa, myszkaMiki, ciuchcia Tomek, jakiś Spiderman, itd. itp.
Przyciśnięte przez BBC do muruGoogle zaczęło się tłumaczyć, dziękując za zwrócenie uwagi naproblem z ludźmi rysującymi problematyczne kreskówki – iprzypominając, że każdy może oflagować niewłaściwe wideo.Oflagowany klip jest sprawdzany przez ludzi, a nieodpowiednie treściusuwane w ciągu godzin. Co więcej, rodzice, którzy chcąograniczyć dostęp do nieodpowiednich treści, mogą wyłączyćwyszukiwarkę.
By poprzeć swoje słowa czynami,usunięto wiele z wskazanych przez BBC kanałów na YouTube.Ocenzurowane treści wracają jednak na innych. Co gorsza,upubliczniona przez Brytyjczyków historia wznowiła zainteresowanietematem na 4chanie i innych forach obrazkowych – możecie się naYouTube spodziewać w najbliższych tygodniach prawdziwego wysypusprytnie zamaskowanych horrorów dla dzieci.