Bing Mapy bazują teraz na danych TomToma. Zmiany zapowiedziano ponad rok temu

Bing Mapy oraz Azure Maps będą od teraz bazować na danych dostarczanych przez firmę TomTom. To efekt partnerstwa, które powstało w ubiegłym roku. Po kilkunastu miesiącach sprawę udało się doprowadzić do końca i od teraz zarówno mapy, jak i informacje o ruchu drogowym będą pochodzić od TomToma – wdrażanie jest jednak stopniowe.

Bing Mapy wykorzystują dane firmy TomTom, fot. Oskar Ziomek / Bing Mapy
Bing Mapy wykorzystują dane firmy TomTom, fot. Oskar Ziomek / Bing Mapy
Oskar Ziomek

Szczegóły opisywanego partnerstwa firmy TomTom i Microsoft opisywano w lutym 2019 roku. Zdecydowano wówczas, że to właśnie związany od lat z nawigacjami TomTom będzie źródłem danych o ruchu i drogach do kluczowych usług Microsoftu wykorzystujących lokalizację: usługi Azure Maps dostarczającej liczne API oraz map znanych z Binga, będących w praktyce mało docenianą alternatywą dla Map Google.

Bing Mapy w Polsce nie cieszą się szczególnie wysoką popularnością i kiedy ktoś mówi o "sprawdzeniu czegoś na mapie", w zdecydowanej większości przypadków sięga po Mapy Google. Sytuacja może się jednak zmienić po tym, jak Bing Mapy zaczęły bazować w całości na danych od TomToma – firmy od lat związanej z nawigacją, która ceniona jest często za dokładność i świeżość map oferowanych w swoich urządzeniach.
Oskar Ziomek

Wdrażanie map i danych o ruchu od TomToma zostało potwierdzone na blogu Binga. Z krótkiej informacji dowiadujemy się, że zmiany są stopniowo implementowane już od marca tego roku, a zaczęto między innymi od witryny bing.com.

Od strony praktycznej jednak, zmiana dostawcy danych nie została wciąż zakończona. Microsoft nie podaje wprost, ile czasu jeszcze upłynie, nim wszystkie usługi – szczególnie w ramach Azure Maps – będą już bazować na danych TomToma. Migracja ma potrwać kilka następnych miesięcy.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)