Chrome rośnie w siłę i zastąpi WebView. Tymczasem Material Design na iOS‑ie
Nie można powiedzieć, aby przyjęty przez Google harmonogram prac nad Chromem był szczególnym powodem do ekscytacji dla użytkowników tej przeglądarki. Kolejne kompilacje skupiają się przede wszystkim na poprawkach bezpieczeństwa, niemniej opublikowana właśnie wersja oznaczona numerem 52 wnosi pewien powiew świeżości i zapowiada kolejne.
21.07.2016 12:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do wersji przeznaczonej na OS X-a trafił już bowiem interfejs Material Design. Oczywiście chętni mogą testować go już od dłuższego czasu, także na Windowsie, dzięki edycji ustawień na karcie chrome://flags. Implementacja w wersji Chrome'a na Maki raczej rozczarowuje – zmiany są mało zauważalne, choć zmieniono na przykład ikonę ustawień. Niestety Google nie pokusiło się o materiałowy wygląd panelu ustawień – skorzystać można z niego na chrome://md-settings.
Ważniejsze nowości nadchodzą jednak w wersji na Androida, a raczej na poziomie integracji tego systemu z Chromem. Otóż na blogu deweloperskim Androida znaleźć można informację, że w Androidzie Nougat, WebView i Chrome staną się właściwie jednym. Oznacza to, że Chrome będzie nie tylko najpopularniejszą przeglądarką, ale także będzie rysować strony wyświetlane w natywnych aplikacjach, co dotychczas było realizowane przez silnik WebView.
Biorąc pod uwagę, jak wiele aplikacji na Androida opiera się w dużej części na interfejsie webowym, to różnice – między innymi w obciążeniu RAM-u – mogą być odczuwalne. To zaś stanowi kolejny krok do niebezpiecznie dominującej pozycji Chrome'a zarówno na pulpitach, jak i urządzeniach mobilnych. Program można znaleźć w naszej bazie.