Ciemny Eksplorator w Windows 10: pomysł amatora lepszy od realizacji Microsoftu
Jedną z ważnych i zauważalnych zmian, jakie już niedługo trafią do stabilnej wersji Windowsa 10, jest ciemny motyw systemowego eksploratora plików. Jest on rozwijany już od dłuższego czasu i można z niego korzystać w kompilacjach insiderskich, gdzie wciąż jest testowany. Takie rozwiązanie ma przede wszystkim ułatwić korzystanie z systemu wieczorami, gdy standardowo jasny ekran niepotrzebnie męczy oczy.
Okazuje się jednak, że użytkownicy Windowsa 10 wiedzą lepiej od samego Microsoftu, jak powinna wyglądać implementacja nowego interfejsu. Ten powinien w końcu uwzględniać wszystkie aktualne założenia i wpasowywać się we wzornictwo Fluent, którego elementy są sukcesywnie dodawane do kolejnych systemowych aplikacji Windowsa 10.
Na reddicie pojawiła się grafika, która przedstawia Eksplorator w ciemnych barwach. Nie jest to jednak tylko pokolorowana wersja obecnego Eksploratora, ale nowa propozycja, w której zastosowano dodatkowo charakterystyczne, półprzezroczyste panele i inny układ opcji. To oczywiście tylko koncept, ale nie ulega wątpliwości, że prezentuje się ciekawiej, niż niezmienny od kilku lat Eksplorator, w którym w kompilacjach Redstone 5 Microsoft tylko podmienił kolory.
Pozostając w temacie graficznych konceptów, warto zwrócić uwagę, że te pojawiają się ostatnio dość często. Nie tak dawno opisywaliśmy podobny przypadek, kiedy to stworzono prezentację Windowsa XP 2018. To współczesny pomysł na interfejs w systemie, który przez niektórych wykorzystywany jest do dziś i mógłby zostać tylko nieznanie odświeżony graficznie, by znów stać się produktem atrakcyjnym.
