Continuum zmienia się na lepsze: nowości dzięki powłoce Windows CShell

Do Windowsa trafi wkrótce nowa powłoka systemowa – CShell. Jej zadanie to przede wszystkim ujednolicenie interfejsu, by ten funkcjonował niemal identycznie na każdym urządzeniu z systemem Microsoftu. Choć możliwość wykorzystania zalet tego rozwiązania w kontekście Continuum sygnalizowaliśmy już przy okazji opisu samej powłoki, teraz mamy szansę przedstawić szczegóły, dzięki testom jakie wykonał serwis Windows Central.

Continuum zmienia się na lepsze: nowości dzięki powłoce Windows CShell
Oskar Ziomek

09.06.2017 | aktual.: 09.06.2017 13:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Continuum to tryb, który istnieje od momentu premiery Windowsa 10. W założeniu gwarantować miał możliwość płynnego przechodzenia pomiędzy trybem komputera i tabletu oraz korzystania z telefonu, jak z komputera. O ile ten pierwszy scenariusz zastosowania spisywał się w porządku, o tyle drugi wariant nie został dopracowany tak, jak mogliby tego oczekiwać użytkownicy, co opisywaliśmy jeszcze w 2015 roku.

Teraz jednak wszystko ma się zmienić, głównie za sprawą powłoki Composable Shell, ułatwiającej płynne przełączanie się pomiędzy sposobami wykorzystania urządzenia. Teoretycznie, korzystanie z Continuum sprowadza się więc teraz wyłącznie do zmiany sposobu wyświetlania treści; „pod maską” działa ciągle tak samo skonfigurowany system. Wystarczy zatem wpiąć smartfon do stacji dokującej i na większym monitorze korzystać z Windowsa praktycznie w taki sam sposób, jak dotychczas na pełnoprawnym komputerze.

Continuum oparte na CShell w akcji, źródło: windowscentral.com
Continuum oparte na CShell w akcji, źródło: windowscentral.com

W najnowszej wersji Windowsa korzystającego już z Continuum opartego na CShell, po uruchomieniu zobaczymy na pulpicie typowy pasek zadań, składający się w większości z tych samych ikon, które znaleźć można na desktopowej wersji systemu. Działają dynamiczne kafelki i menu kontekstowe, a sam pasek można swobodnie przemieszczać na ekranie, przypinając go na przykład do bocznej krawędzi pulpitu.

Istotną nowością jest także sposób zachowania się aplikacji. Od teraz uruchamiane są w oknach, które można przemieszczać, przyciągać do krawędzi ekranu, by wygodniej pracować z wieloma oknami oraz swobodnie zmieniać ich rozmiar. To może być jedna z istotniejszych zmian, dzięki którym Continuum może stać się atrakcyjną propozycją na rynku.

O ten jednak trzeba będzie najpierw zawalczyć. Microsoft ostatnio robi w tej kwestii co może, licząc na to, że premiera zupełnie nowego urządzenia da mu szansę na powrót do rynkowych statystyk rynku mobilnego. Nie zapominajmy jednak, iż idea przenoszenia funkcjonalności smartfonów na większe ekrany została także wykorzystana przez innych producentów. Microsoft będzie zatem musiał zmierzyć się także z konkurencją, np. Samsungiem DeX.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (28)