Firefox: jak wyłączyć pomiary reklamowe?
Firefox od wydania 128 testuje nową metodę informowania reklamodawców o aktywności użytkowników. Funkcja jest jednak domyślnie włączona i choć Mozilla zastrzega, że jest bezpieczna pod względem prywatności, opinie są podzielone.
07.08.2024 06:30
Mozilla bardzo słabo informowała o wprowadzeniu do Firefoksa funkcji "Atrybucja z zachowaniem prywatności". Polska dokumentacja informowała nawet o "testowaniu", podczas gdy angielska mówiła o "próbowaniu" (trial). Pierwszy termin implikuje, że funkcja nie jest domyślnie włączona, drugi informuje o jej włączeniu znacznie bardziej bezpośrednio.
Nowa funkcja ma mierzyć popularność reklam i "odkrywalność" prezentowanych w nich produktów, a także informować reklamodawców, jeżeli ktoś istotnie kliknął reklamę i dokonał zapoznania z ofertą i/lub zakupu. Informacje udzielane przez Firefoksa mają pozwolić reklamodawcom kontynuować analizę marketingową, znacznie ograniczaną przez domyślne funkcje tej przeglądarki oraz często stosowane wtyki, jak uBlock Origin oraz NoScript.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opinie
Przekazywane dane są pozbawione cech umożliwiających identyfikację użytkownika, co według Mozilli pozostaje w zgodzie z Manifestem organizacji, kładącym duży nacisk na prywatność. Mozilla ma nadzieję, że funkcja atrybucji z zachowaniem prywatności (PPA, Privacy-Preserving Attribution) będzie podstawą do sformułowania przyszłych standardów W3C i jej stosowanie stanie się powszechną praktyką.
W odbiorze wielu użytkowników, nowa funkcja była jednak zakomunikowana w kiepski sposób, a jej domyślne włączenie w świetle słabego ogłoszenia, wzbudziło podejrzenia o intencje. Firefox musi zarabiać, a jest to utrudnione, gdy jedną z jego czołowych funkcji jest utrudnianie zarobku innym.
Na Reddicie zaczęły się pojawiać o zarzuty o zmowę, które (na tym samym portalu) osobiście komentował CTO Mozilli, Bobby Holley. Poza podkreśleniem wytycznych Firefoksa dot. Prywatności, Holley nadmienił, że pytanie użytkowników o uruchomienie funkcji trudnej do wyjaśnienia będzie mylące dla użytkownika. Dlatego PPA pozostanie włączone. Obecnie stosuje je wyłącznie Firefox.
Ustawienie
Użytkownicy, którzy nie ufają technologii PPA i wolą ją wyłączyć, mogą zrobić to w Ustawieniach w sekcji Prywatność i bezpieczeństwo, a także w edytorze preferencji zaawansowanych. Funkcja nazywa się "Zezwalanie witrynom na przeprowadzanie pomiarów reklam przy zachowaniu prywatności" i jest obecnie jedynym przełącznikiem w dedykowanej sekcji "Preferencje dotyczące reklam na witrynach". Jeżeli opcja nie jest obecna w ustawieniach, najpewniej Firefox jest nieaktualny.
Opcja w edytorze preferencji zaawansowanych nazywa się "dom.private-attribution.submission.enabled". Aby wyłączyć PPA, należy ustawić ją w stan "false". Dodatkowe przełączniki działania funkcji PPA są jako flaga eksperymentalna, kontrolowana zmienną "dom.origin-trials.private-attribution.state". Eksperymenty te są wyłączone, gdy jej stan jest ustawiony na 0.
Pomysł Mozilli na informowanie reklamodawców bez łamania obietnic dotyczących prywatności wydaje się być bardzo trafny, ale bez wątpienia zawiodła komunikacja. Nawet dzisiejsza dokumentacja jest nieaktualna względem stanu faktycznego. Czas pokaże, czy PPA ma szanse się przyjąć. Dopóki jednak jest na to szansa, funkcja ta pozostanie domyślnie włączona w Firefoksie.
Kamil J. Dudek, współpracownik redakcji dobreprogramy.pl