Google, co z tobą? Minęło ponad pół roku od publikacji ostatnich statystyk Androida
7 maja 2019. Właśnie tego dnia Google uraczył nas ostatnią - jak dotąd - porcją statystyk na temat popularności różnych wersji Androida. I kto wie, czy nie ostatnią w historii.
27.11.2019 19:00
Nie jest tak, że dotychczas statystyki były publikowane regularnie. Tzn. swego czasu były, mniej więcej co miesiąc, ale od nieco ponad roku Google radzi sobie z tym nie najlepiej. Między październikiem 2018 a majem 2019 dane nie zostały zaktualizowane ani razu.
Po majowej publikacji miałem naiwną nadzieję, że Google wróci do regularnego uzupełniania danych na swojej stronie. Nic jednak z tego.
A przecież statystyki Androida to cenne dane dla deweloperów
Jasne, fragmentacja Androida i wersja systemu nie mają dziś takiego znaczenia jak kiedyś. Google się o to zatroszczył, wprowadzając choćby możliwość aktualizowania wielu komponentów oprogramowania z poziomu Usług Google Play.
By nie szukać daleko - nowo udostępniona przez Google'a funkcja Ambient Mode nie wymaga do działania najnowszego Androida 10; "zadowala" ją nawet leciwy już Android 8.0 Oreo.
Wciąż jednak wiele rozwiązań uzależnionych jest stricte od wersji systemu (ewentualnie nakładek producentów). Przykładowo Android 10 wniósł globalną obsługę trybu ciemnego. Jeśli aplikacja jest odpowiednio napisana, może się przełączać automatycznie między jasnym i ciemnym interfejsem w zależności od ustawień systemowych.
Tylko czy deweloperom opłaca się modyfikować swoje apki z myślą o najnowszej wersji Androida? No właśnie - aby to ocenić, konieczny byłby rzut oka na statystyki. Jeśli z Androida 10 korzysta 1 użytkownik na 100, gra niekoniecznie byłaby warta świeczki. Jeśli jednak mowa o 20-procentowym udziale, byłoby już się nad czym zastanawiać.
I tu pojawia się problem, bo ostatnie statystyki zostały wydane niemal cztery miesiące przed wydaniem Androida 10. Skala popularności najnowszej wersji systemu pozostaje więc wielką niewiadomą.
Pod koniec października Google przewidywał co prawda, że Android 10 będzie rósł szybciej niż wcześniejsze wydania, ale nie daje żadnych danych, które by to potwierdzały.
Szkoda, bo takie podejście może sprawić, że programiści jeszcze bardziej będą olewać rozwiązania wprowadzane w nowych wydaniach Androida. Z kolei jego użytkownicy nie mogą sprawdzić, jak dobrze producenci ich telefonów radzą sobie z aktualizacją na tle całego rynku.