GPD Pocket: laptop z Windowsem 10 mniejszy od 7‑calowego tabletu Samsunga
Kojarzycie GPD WIN, kieszonkową konsolę z Windows 10? Możliwe, że nie. Mimo zebrania ponad 720 tys. dolarów na produkcję, twórcom nie udało się przebić do szerszego grona odbiorców i to nietypowe urządzenie pozostało ciekawostką. Jednak GPD się nie poddaje i właśnie robi drugie podejście do miniaturowych sprzętów z Windowsem, tym razem stawiając na wyjątkowo karłowatego laptopa.
GPD Pocket wygląda na większą, pozbawioną wbudowanego pada i bardziej przypominającą laptopa wersję wcześniej stworzonej konsoli. Jak już wspomnieliśmy, kieszonkowa konsola GPD WIN nie odniosła sukcesu, ale ci, którzy ją nabyli, twierdzą, że było to całkiem niezłe urządzenie. Czy miniaturowy laptop okaże się równie dobrym sprzętem? Uwierzyło w to całkiem duże grono potencjalnych klientów – cel zbiórki na Indiegogo został osiągnięty w zaledwie kilka godzin.
Karzełek od GPD posiada 7-calowy, dotykowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1920×1200 px, a więc dostaniemy naprawdę ostry obraz. Sercem jest Intel Atom x7-Z8700, czterordzeniowy procesor, taktowany zegarem do 2,4 GHz. Za przetwarzanie grafiki odpowiada układ zintegrowany z GPU – Intel HD Graphics 8. generacji. Użytkownik do dyspozycji dostaje 4 GB RAM i 128 GB pamięci masowej eMMC.
Wymiary wynoszą 180 × 106 mm, czyli mniej niż w wypadku chociażby 7-calowego tabletu Samsung Galaxy Tab A. GPD Pocket gorzej jednak wypada pod względem szerokości talii, mierzy on bowiem 18,5 mm. Cała konstrukcja waży 480 gramów, a więc naprawdę niewiele. Mimo takich rozmiarów, udało się upchnąć fizyczną klawiaturę QWERTY i akumulator o pojemności 7000 mAh, mającej zapewnić do 12 godzin pracy. Nieźle wypada również zestaw złącz – USB Type-C, USB Type-A 3.0, HDMI Type D (micro HDMI) i audio minijack.
The indiegogo campaign for GPD Pocket started now
Zabrakło miejsca dla touchpada, który został zastąpiony przez mały dżojstik – trackpoint. Na pokładzie znajdziemy jeszcze moduł Bluetooth 4.1 i Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac. GPD Pocket działa pod kontrolą Windowsa 10, ale osoby nieprzepadające za oprogramowaniem Microsoftu, mogą zdecydować się na wersję z Ubuntu 16.04 LTS. Ten miniaturowy laptop został wyceniony na 399 dolarów.
Zastosowania? Pierwsze, które przychodzi nam do głowy, to Kali Linux czy inna dystrybucja do testów penetracyjnych. A co Wy byście zrobili z takim „nanobookiem”?