iOS i Android. Facebook zachęca do włączenia usług lokalizacji "dla naszego dobra"

Temat udostępniania danych jest bardzo drażliwy. Sporo osób sprawdza, jaka aplikacja żąda jakich dostępów, co się chwali (np. po co menadżerowi plików dostęp do kontaktów). Facebook idzie w drugą stronę i zachęca do udostępnienia lokalizacji.

iOS i Android. Facebook zachęca do włączenia usług lokalizacji "dla naszego dobra"

11.09.2019 10:45

Sprawa ma konkretne podłożone. Nowe wydania systemów mobilnych, czyli iOS 13 i Android 10, zawierają dodatkowe możliwości w ustawieniach odnośnie prywatności. Świeży Android 10 zamiast zerojedynkowego podejścia do dostępu danych lokalizacyjnych dla aplikacji (zezwalamy na to, bądź nie, bez szczegółów), umożliwia jeszcze dostęp konkretnie w każdym momencie (nawet jak aplikacji realnie nie używamy, tylko własnoręcznie niewłączony proces działa w tle) lub tylko przy korzystaniu z apki.

Android i iOS z nowymi ustawieniami lokalizacji

Podobnie ma się sprawa z iOS. System pozwala cały czas udostępniać informacje położenia (w tym przy działaniu w tle), tylko kiedy używamy danego programu, lub wcale. Według Facebooka nieco może namieszać nowy wariant, w którym udostępnia się dane tylko raz. Poza tym możemy liczyć na powiadomienia, kiedy apka działająca w tle zażąda informacji o położeniu, a nawet na mapkę i komunikat mówiący o tym, w jakim celu były przetwarzane te dane.

fot. newsroom.fb
fot. newsroom.fb

W Androidzie dochodzi dodatkowy kłopot. Ustawienia wewnątrz samej aplikacji Facebooka. Poza dostępem z poziomu menu systemu, musimy jeszcze włączyć dokładną lokalizację w samym programie Marka Zuckenberga. Chociaż czy to naprawdę kłopoty i problemy? Jak już, to dla Facebooka.

Według Facebooka lokalizacja działa "dla naszego dobra"

W swoim newsroomie koncern wyjaśnia, że to oczywiście dla dobra użytkowników, bo aplikacja będzie działała lepiej na Androidzie i iOS ze wszystkimi aktywnymi lokalizacjami, a w dodatku mamy kontrolę nad tym, kto widzi naszą lokalizację. Cóż, pewnie chodzi o reklamy i polecenia, a nie jakieś użyteczne możliwości, bo tak realnie używanie aplikacji za bardzo na tym nie ucierpi.

Spowoduje to tylko jeszcze lepsze działanie mechanizmów, na których Facebook zarabia. W końcu czy naprawdę mamy uważać, że chodzi tylko o wygodę i dobro użytkowników? Tym bardziej, że prywatność jest w cenie i po wielu aferach związanych z Facebookiem (np ostatni wyciek danych), ciężko zaufać temu gigantowi.

Źródło: gizmodo, newsroom.fb

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)