iOS zagrożony? Apple oskarża Google o straszenie użytkowników iPhone'ów
Apple uważa, że iOS nie jest taki straszny, jak mówią o nim inni. Konkretne zarzuty zostały skierowane przeciwko grupie Project Zero należącej do Google'a, która niedawno poinformowała opinię publiczną o lukach w systemie działającym w iPhone'ach.
09.09.2019 18:19
Zdaniem Apple'a, Google przedstawił problem w gorszym świetle, niż było to konieczne. Dlatego też producent iPhone'a postanowił zabrać głos i wyjaśnić wszystkim, jak w jego ocenie należy patrzeć na problem wątpliwego bezpieczeństwa iOS-a, który od tamtego czasu został już rozwiązany.
Zamieszanie dotyczy opisywanych przez Project Zero czternastu luk w systemie, z których jedna wykorzystywana była przez odkrytą niewielką liczbę zainfekowanych stron internetowych. Problem został wówczas szybko rozwiązany wydaniem iOS-a 12.1.4. To wersja systemu, która przy okazji rozwiązała nagłośniony w mediach problem możliwego podsłuchiwania przez FaceTime.
Projekt Zero opisał kilka szczegółów ówczesnych luk w iOS-ie, ale zdaniem Apple – wyolbrzymiając przy tym skalę problemu i niepotrzebnie "strasząc" użytkowników iPhone'ów, których sprzęt jest załatany w zasadzie od 6 miesięcy.
Producent iPhone'a zwraca także uwagę, iż według jego danych, atak na użytkowników iOS-a przez zainfekowane strony był możliwy tylko "przez krótki czas", a nie dwa lata, jak sugerują badacze z Project Zero.
Na koniec Apple zaznacza, że bezpieczeństwo użytkowników jego produktów jest dla firmy najważniejsze. To najwidoczniej niezbędna deklaracja tuż przed premierą nowych iPhone'ów.