id Software

DOOM to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku gier wideo. Po wielu latach przerwy firma id Software na zlecenie Bethesda Softworks stworzyła nową część kultowej strzelanki, oferując fanom powrót do korzeni.

Po tym jak Wolfenstein 3D szturmem zdobył rynek, stając się z miejsca kultową strzelanką, twórcy tytułu z id Software natychmiast zabrali się za przygotowywanie następnego, dużo nowocześniejszego dzieła z nurtu FPS. Niezapomniany Doom zadziwił wielu nie tylko lepszą oprawą graficzną i udźwiękowieniem, lecz przede wszystkim brutalnością. Krew leje się tutaj rozpikselowanymi, ale jednak strumieniami.

Projekt Doom95 miał promować najnowszy system operacyjny Microsoftu, ówczesny Windows 95, jako świetnie nadający się do grania. W jaki inny sposób firma mogła to udowodnić, jak nie przepisując z myślą o nim kultowego Dooma, uniezależnionego w ten sposób od starusieńkiego DOS-a. Prosto z początkowego okienka dawało się tu też przystąpić do zabawy sieciowej, wybrać rozdzielczość dla gry, poziom trudności i etap.

Niezapomniany Quake był przełomem w gatunku dynamicznych strzelanek 3D. Stare technologie porzucono tu na rzecz zupełnie nowego, dużo wydajniejszego i bardziej efektownego silnika, pozwalającego na eliminację trójwymiarowych, szczegółowych przeciwników. Jako jedna z pierwszych produkcji na rynku gra zaoferowała poza tym wsparcie dla akceleratorów graficznych, czyli dodatkowych kart montowanych w PC.

Po ogromnym sukcesie mrocznego Quake'a fani czekali na kontynuację hitu. Kiedy pojawiła się na rynku, wywołała ona jednak nie lada zdziwienie. Firma id Software porzuciła gotyckie klimaty na rzecz bardziej kosmicznej otoczki oraz futurystycznych broni i przeciwników. Dodatkowy rozgłos tytuł zyskał dzięki pełnej obsłudze dopiero raczkujących akceleratorów graficznych. Z odpowiednią kartą oprawa fascynowała.

O ile kontynuacja Quake'a odchodziła od historii prezentowanej w protoplaście serii, wprowadzając na scenę przebrzydłą kosmiczną rasę Stroggów, kolejna odsłona marki, czyli Quake III Arena, jeszcze bardziej zrywała z tradycją gier FPS stworzonych przez id Software. Pozbyto się w ogóle wątku głównego, koncentrując tylko na wieloosobowej zabawie po sieci. Po dziś dzień tytuł ten jest chętnie uruchamiany dla opcji multiplayer.

Gra Quake III Arena niejednemu fanowi sieciowych potyczek zapewniła całe miesiące dobrej zabawy, a Quake Live jest rozbudowaną, a także, co najważniejsze, bezpłatną wersją dawnego hitu. Id Software stale rozwija projekt oparty na starej technologii, bo nie grafika jest tutaj najważniejsza, lecz przyjemność płynąca z rozgrywki. Do tego firma dołożyła całą rozbudowaną platformę stworzoną pod szybką rywalizację online.

Jeśli jakiś projekt odnosi wielki sukces to należy kuć żelazo póki gorące. Zaraz po tym, jak Wolfenstein 3D stał się jedną z najlepiej sprzedających propozycji FPP, twórcy gry wydali na szybko jego kontynuację zatytułowaną Spear of Destiny. Na bazie tej samej technologii i identycznych zasad rozgrywki stworzono strzelankę stanowiącą prolog do wydarzeń ukazanych w pierwowzorze. Historia kręciła się wokół tytułowego artefaktu.

Gra Wolfenstein 3D od id Software to absolutna klasyka gatunku i tytuł, który uznaje się za jednego z protoplastów obecnych produkcji FPS. Jeżeli uwielbiacie nowoczesne strzelanki z perspektywy pierwszej osoby, na pewno warto sięgnąć do korzeni, aby zobaczyć, od czego się ten cały szał zaczął. Tutaj rozpoczęła się legenda kapitana Williama "B.J." Blazkowicza, jednego z największych twardzieli w historii gier PC.