Iiyama ProLite B2776HDS — 27‑calowy gigant

Marka Iiyama ma ugruntowaną pozycję na naszym rynku. Ich monitory mają rzeszę zagorzałych użytkowników, a swego czasu (jakieś 10 lat temu), były nawet uważane za monitory z wyższej półki. Od tego czasu sporo się pozmieniało, konkurencja ostro wzięła się do pracy i ceny dość mocno spadły. Przyjrzyjmy się, na przykładzie monitora Iiyama ProLite B2776HDS, jak ewoluowała marka i co ma do zaoferowania w tej chwili.

Iiyama ProLite B2776HDS — 27-calowy gigant
Krzysztof Fiedor

25.10.2011 17:31

Już po rozpakowaniu, testowany przez nas 27 calowy model, zrobi na niejednym użytkowniku spore wrażenie. Jest to prawdziwy gigant. Naszym oczom ukazuje się ponad 2500 cm2 przestrzeni roboczej lub jak kto woli przestrzeni do zabawy. Monitor pracuje z nominalną rozdzielczością Full HD (1920x1080 pikseli), wydaje mi się, że przy takich gabarytach można by z powodzeniem pokusić się o znacznie większą. Tym samym mogło by wzrosnąć grono zainteresowanych. Monitor jest jednak predestynowany jako multimedialny monitor do domu, głównie do filmów i gier — nie tylko z peceta zresztą, ale też z konsol takich jak Xbox 360 czy PlayStation 3. Miejsce jego głównego przeznaczenia potwierdzają dodatki — wbudowane głośniki stereo oraz możliwość powieszenia monitora na ścianie, gdyż został on wyposażony w otwory montażowe zgodne ze standardem VESA.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Monitor został zbudowany w oparciu o matrycę TN z podświetleniem tylnym opartym na diodach LED. Niestety podświetlenie to nie jest równomierne. Różnice pomiędzy najjaśniejszym, a najciemniejszym obszarem ekranu sięgały nawet 17%. Zdecydowanie liczyłem na lepsze rezultaty, po pierwsze marka zobowiązuje, po drugie tylne podświetlenie LED powinno dawać bardziej zrównoważone światło niż świetlówki po bokach. Najgorzej doświetlona była dolna część monitora, zwłaszcza dwa dolne narożniki, to właśnie tutaj widoczna była największa różnica.

Jeśli chodzi o odwzorowanie barw, nie jest źle jak na matrycę TN, jednak nie oczekujmy cudów. Dla domowej obróbki zdjęć nada się jak najbardziej, natomiast wykwalifikowany grafik będzie się od niego raczej trzymał z daleka. Producent chwali się bardzo szybkim czasem reakcji matrycy zastosowanej w tym modelu. 1 ms to wyjątkowo dobry wynik, niestety nie jest to stała wartość. W rzeczywistości ten czas jest nieco dłuższy i waha się pomiędzy 8 a 10 ms. Jest to wynik dobry, ale nie aż tak deklaruje producent. Podczas typowych działań takich jak praca w aplikacjach statycznych, odtwarzanie filmów czy też dynamiczne gry nie zauważyłem smużenia ani innych opóźnień związanych z obrazem, co pozwala sądzić, że jego użytkowanie w warunkach domowych nie powinno objawiać się jakimiś szczególnymi niespodziankami.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Wykonanie obudowy zasługuje na słowa uznania. Nie znajdziemy na niej nawet jednego elementu z plastiku typu „piano black”. Jakoś ten rodzaj plastiku całkowicie mi nie odpowiada. Ciekawie rozwiązana jest podstawka, za pomocą której możemy regulować wysokość położenia ekranu w górę lub w dół, możemy go też obracać względem osi pionowej o około 30 stopni w jedną i drugą stronę. Możemy też regulować jego kąt odchylenia, w górę około 20 stopni, w dół zaledwie kilka. Te kilka przydatnych rozwiązań stawia monitor B2776HDS nieco wyżej niż typowe monitory domowe. Całość rozwiązania zaliczam na duży plus.

Monitor Iiyamy to dobrze wykonany produkt, ręczy za to producent udzielając gwarancji door-to-door na okres trzech lat. Dodatkowym atutem marki jest 30-dniowa gwarancja „zero wadliwych pikseli”. Jeśli tylko taki piksel się pojawi w tym okresie, bez problemu powinniśmy wymienić monitor na inny egzemplarz. Podczas tych kilku dni obcowania z gigantem Iiyamy utwierdziłem się, że producent nadal stara się utrzymać wysoką jakość swoich produktów, co przejawia się nie tylko naciskiem na wyżyłowane parametry ale wyjątkową ergonomią urządzenia. Jak na tak duży monitor i z takimi właściwościami, średnia cena modelu B2776HDS około 1100 zł nie wydaje się zbyt wygórowana. To wszystko składa się na wysoką ocenę ogólną i z pewnością przekona niejednego kupującego do zastanowienia się nad produktem Iiyamy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)