Jakdojade.pl rezygnuje z Google Maps, Apple chyba też
Wśród wielu zmian, jakie wprowadził w swoich usługach ostatnio Google, znalazła się również zmiana licencji Map. Google od kilku miesięcy życzy sobie, aby serwisy notujące powyżej 25 tysięcy załadowań mapy dziennie, wnosiły dość wysokie opłaty za korzystanie z API. Zmiana zasad spowodowała, że sporo serwisów wycofała się ze współpracy z Google'em i korzysta z danych kartograficznych innych dostawców. W lutym taki krok podjął między innymi Geocaching, a w tym tygodniu mapy zmienią na przykład CITY-NAV na stronie jakdojade.pl.
09.03.2012 | aktual.: 09.03.2012 14:16
CITY-NAV na swoim blogu poinformował, że testowana właśnie nowa wersja wyszukiwarki połączeń komunikacyjnych korzysta z map dostarczanych przez spółkę Emapa. Opłaty, jakich zażądał Google, znacznie przekraczają budżet CITY-NAV, ale zmiana może okazać się korzystna — Emapa oferuje jedne z najdokładniejszych obecnie cyfrowych map Polski. Artur Szychta z CITY-NAV pisze, że firma do tej pory dostaje wiele zgłoszeń o błędnie lokalizowanych przez Google adresach (nawet o kilkaset metrów). Rodzime rozwiązanie ma być wolne od takich zaniedbań. Co więcej, Emapa aktualizuje swój produkt co kwartał, czego nie można powiedzieć o mapach firmy Google, których niektóre fragmenty mają nawet dwa lata. Niestety użytkownicy stracą w ten sposób dostęp do zdjęć satelitarnych, ale ten brak również z czasem zostanie uzupełniony. Okres przejściowy nie będzie jednak usłany różami — należy spodziewać się problemów technicznych.
Firmę Apple zapewne stać na płacenie Google'owi, ale również wolała skorzystać z usług innego dostawcy przy prezentowaniu terenów spoza Stanów Zjednoczonych. Mapy niepochodzące z firmy Google znajdziemy w nowym iPhoto, o czym poinformował 512 Pixels. Podobnie, jak w przypadku wielu firm zza Oceanu, wybór padł między innymi na darmowe, otwarte materiały OpenStreetMap Foundation (fragmenty wykorzystane przez Apple można obejrzeć dokładniej), co zostało oficjalnie potwierdzone na blogu fundacji. Niestety dane wykorzystane przez Apple pochodzą z kwietnia 2010 i brakuje im informacji o osobach, które brały udział w tworzeniu map (OpenStreetMap jest budowana przez społeczność i wymaga zaznaczenia tego w informacjach o aplikacji), ale Fundacja zapewnia, że postara się nawiązać kontakt z firmą Apple i przekonać ją do współpracy i uzupełnienia danych.
Warto zaznaczyć, że sporo danych kartograficznych dostępnych w iPhoto dla iOS jest dostarczanych przez samą firmę Apple. W ciągu ostatnich kilku lat Apple kupił przynajmniej 3 firmy zajmujące się mapami cyfrowymi: C3, PlaceBase oraz Poly9, więc dostępne dla Stanów Zjednoczonych mapy mogą być mieszanką danych pochodzących z zakupów.