Kompletna klapa. Premiera karty GeForce RTX 4060 Ti przejdzie do historii

Premiera karty graficznej Nvidia GeForce RTX 4060 Ti już za nami, jednak nowa konstrukcja Nvidii nie spotkała się ze zbyt dobrym odbiorem branżowych mediów. Recenzenci głównie zwracali uwagę na niewielki wzrost wydajności, niewielką pojemność pamięci wideo, ale też zbyt wysoką cenę karty względem oferowanych możliwości.

Serwis benchmark.pl w swojej recenzji karty Nvidia GeForce RTX 4060 Ti Founders Edition napisał "ostatecznie jednak premierę uznajemy za co najwyżej poprawną - liczyliśmy na większy przeskok natywnej wydajności względem poprzedniej generacji" i przyznał karcie zaledwie 3,7 na 5 gwiazdek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nienajlepsza wydajność i słaby stosunek wydajności do ceny ma przełożenie również na niewielkie zainteresowanie wśród klientów. Dobitnie pokazują to relacje z premier w japońskich sklepach.

W Japonii pojawiło się około 20 autorskich wersji karty GeForce RTX 4060 Ti, więc sklepy były bardzo dobrze przygotowane na premierę sprzetu. Gorzej wyglądała kwestia zainteresowania klientów. Redakcja serwisu Hermitage Akihabara relacjonowała, że w jednym z dużych japońskich sklepów na premierze karty pojawiła się tylko jedna osoba.

To spore zaskoczenie, bo japońscy klienci mają w zwyczaju ustawiać się w długich kolejkach na nocne premiery sprzętu (ze względu na różne strefy czasowe, terminy premier podzespołów komputerowych zwykle przypadają tam na godziny nocne).

Niewielkie zainteresowanie kartą GeForce RTX 4060 Ti nie pozostaje bez echa. Część sklepów zdecydowała się obniżyć ceny autorskich modeli już kilka dni po premierze. Nawet u nas niektóre wersje RTX 4060 Ti można kupić poniżej ceny sugerowanej przez producenta.