Ktoś kupił użytkownikom Allegro gadżety erotyczne. Za ich własne pieniądze

Użytkownicy Allegro dostali przesyłki z gadżetami erotycznymi, choć ich nie zamawiali. Mimo wszystko zapłacili. Jak to możliwe? Ktoś zamówił im niechciane prezenty z ich własnych kont, wykorzystując podpięte karty płatnicze, donosi Niebezpiecznik.

I nikt nic nie wie, fot. Shutterstock.com
I nikt nic nie wie, fot. Shutterstock.com
Piotr Urbaniak

"Podobno niektórzy userzy Allegro »zamówili« sobie trochę sex-zabawek (niektórzy do pracy…)" – pisze jeden z cytowanych internautów. " Znajomemu dzisiaj tak przyszły jakieś 3 paczki i trochę jeszcze jest w drodze. Historia zakupów na allegro wymazana" – kontynuuje. I dodaje: "Firma, która wysłała te zabawki twierdzi, że dzisiaj miała już przynajmniej kilka podobnych zgłoszeń »przypadkowych« zakupów".

Jak widać, sprawa jest dość zagadkowa. Trudno to nazwać atakiem, bo jego autor nic na zamówieniach nie zyskuje. Ciężko też uwierzyć w błąd systemów Allegro, że potencjalnie szwankujący system wybrał akurat produkty erotyczne.

Najpewniej więc jesteśmy świadkami dość osobliwego żartu, za którym stoi ktoś, komu udało się zdobyć dane logowania do większej liczby kont Allegro. Mógł to zrobić chociażby metodą prób i błędów wpisując losowo dane z innych wycieków, co fachowo określa się mianem password spraying. Albo poprzez kampanię mailową, w której podszył się pod firmę i naciągnął ludzi na ujawnienie haseł w fałszywym formularzu logowania.

Tak czy inaczej, mamy tu czeski film. Ani sprzedawcy, ani rzekomi nabywcy, ani operator platformy nie wiedzą, co tak właściwie się stało.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (91)