Kupczenie głową Jezusa? Instalacja anten Wi‑Fi poruszyła polskich katolików
Wzniesiona w Świebodzinie z żelbetu 440-tonowa statua JezusaChrystusa Króla Wszechświata jest prawdopodobnie najwyższą rzeźbąchrześcijańskiego Syna Bożego na świecie – ma 36 metrówwysokości, z czego trzy metry przypadają na pozłacaną koronę.Doliczając do tego 16,5-metrowy kopiec, uzyskamy obiekt ospektakularnej wysokości 52,5 metrów. Jest to przede wszystkimobiekt katolickiego kultu, poświęcony osiem lat temu przez biskupaStefana Regmunta. Jak się jednak okazuje, statua Jezusa ma bardziejprzyziemne zastosowanie. Na głowie statui zamontowano system anten,najprawdopodobniej zapewniających łączność Wi-Fi w okolicy.
23.04.2018 | aktual.: 23.04.2018 12:13
Dziennik „Fakt” donosi o *antenach na głowie Jezusa, *liczączapewne na poruszenie wiernych – czy aby nie doszło tutaj doświętokradztwa? Parafia świebodzińska nie pierwszy raz ociera sięo poważne kontrowersje w sprawach sakralnych. Kilka lat temupochowano pod statuą serce prałata Sylwestra Zawadzkiego,inicjatora jej budowy, co poruszyło nie tylko władze świeckie, aleteż prokuraturę, która wszczęła śledztwo w sprawie możliwego„zbeszczeszczenia zwłok”.
Tym razem prokuratura nie będziemiała się do czego przyczepić, ale co powiedziałaby na towatykańska Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów?Na ujawnionych przez „Fakt” zdjęciach wyraźnie widać, jak zalinią korony Chrystusa Króla Wszechświata ustawionych jestprzynajmniej pięć anten parabolicznych. W jakim celu? Zdziennikarskiego śledztwa wynika, że miejsce na głowie statuiJezusa… jest do wynajęcia.
Umieszczenie anten na obiekcie owysokości niemal 53 metrów nad powierzchnią ziemi jest jaknajbardziej racjonalne. Jeśli możesz wznieść maszt wyższy niżpołowa długości wypromieniowanej fali, będziesz mógłskoncentrować wypromieniowaną energię aż do horyzontu,zwiększając dystans za którym zacznie się zanikanie słyszalności(fading), wynikające z częściowego nakładania się sygnałuradiowego na siebie. Rzadko kiedy jednak ekonomicznie możnauzasadnić samodzielne wznoszenie tak wysokich masztów, więc jeślidysponujemy już istniejącą budowlą, to tym lepiej.
Tak najwyraźniej zrobiła jednaze świebodzińskich firm – dostawców Internetu. Jak twierdządziennikarze „Faktu”, z inicjatywą wyszedł proboszcz, którychciał mieć sygnał internetowy do zabezpieczenia monitoringu naterenie parafii. Oczywiście jak już się umieściło na górzenadajnik, to nie ma co się ograniczać, pod osłoną koronynajwyraźniej zbudowano całą niezbędną infrastrukturętelekomunikacyjną. Sygnał może więc trafić do wszystkichklientów. Jak rozliczane jest to z parafią, pozostaje jużtajemnicą handlową firmy.
Sam proboszcz nic o tym mówićnie chce. Dziennikarze zadzwonili na parafię w sprawie wynajmumiejsca na głowie statui Chrystusa Króla. Wpierw dano im dozrozumienia, że jest o czym rozmawiać, jednak rozmawiać należy zproboszczem. Później jednak dowiedziano się, że proboszcz niejest zainteresowany wynajmem powierzchni.
Technologia w zbożnym celu
Jeśli proboszcz nie wie, jakwybrnąć z tej sytuacji, usłużnie podpowiadamy – wystarczydomówić się z dostawcą internetu, by w jakiś sposób włączyćdo procesu logowania klientów korzystających z internetu z głowystatui Chrystusa Króla Wszechświata słowa Ewangelii, a częśćzysków z wynajmu przeznaczyć na jakiś zbożny cel. Laudatosi’, druga encyklika papieżaFranciszka, porusza temat nowych technologii w życiuchrześcijańskim, wcale ich nie odrzucając. Podkreśla jedynie, żetechnologie powinny służyć czynieniu sprawiedliwości izmniejszaniu społecznych nierówności. Przedstawienie w takimświetle antenowej instalacji na głowie statui pomogłoby wakceptacji takiego rozwiązania wśród społeczności wiernych.