LG G6 oficjalnie: 2 szerokokątne aparaty, ekran FullVision, IP68 i odporność na upadki
Choć o wielu cechach tegorocznego flagowca LG G6 mówiło się od dłuższego czasu, wliczając w to informacje opublikowane przez samo LG w ubiegłym tygodniu, wreszcie można zakończyć dodatkowe spekulacje: G6 został właśnie oficjalnie zaprezentowany. Zaoferuje ekran o proporcjach 18:9, nową nakładkę interfejsu oraz podobnie jak poprzednik – dwa aparaty z tyłu. Jeden z nich oraz przedni do selfie są szerokokątne, co pozwoli objąć kadrem większy obszar. Chociaż w tym zakresie wątpliwości nie było, moduły znane z LG G5 odeszły w niepamięć.
26.02.2017 | aktual.: 17.07.2017 12:06
Największą zmianą względem poprzedniej generacji z serii G jest oczywiście wyświetlacz. Ekran w G6 zajmuje ponad 80% przedniej powierzchni telefonu, ale dzięki nietypowym proporcjom, nie wpłynął istotnie na gabaryty urządzenia. Przekątna to 5,7 cala, zaś rozdzielczość 2880x1440, co daje zagęszczenie pikseli na poziomie 564 punktów na cal. Korzystanie z takiego ekranu ułatwić ma zupełnie nowa nakładka systemowa o nazwie LG UX 6.0, zdolna nawet do skalowania treści w taki sposób, by odpowiednio wypełniły „dłuższy” niż zwykle wyświetlacz.
Interesujące są również aparaty, w których pokładane są nadzieje o powtórzenie sukcesu poprzedniej generacji. LG G6 również został wyposażony w dwa obiektywy z tyłu, z których jeden jest szerokokątny i oferuje pole widzenia na poziomie 125 stopni. Tym razem zdecydowano jednak, aby matryce obydwu obiektywów były takie same: zaoferują 13 Mpix. Obiektyw o standardowym kącie widzenia (71 stopni) może pochwalić się światłem F1.8 oraz optyczną stabilizacją obrazu.
Co ciekawe, szeroki kąt trafił także do przedniej kamerki. Tutaj parametry nie są już oczywiście aż tak imponujące: kąt widzenia to 100 stopni, zaś rozdzielczość 5Mpix, co przy odpowiednio dobrej optyce i tak zagwarantuje dobre selfie.
Za moc obliczeniową odpowie Snapdragon 821 współpracujący z 4 GB pamięci RAM LPDDR4 oraz grafiką Adreno 530. Na dane przewidziano 32 GB, ale pamięć będzie można rozbudować, dokładając kartę microSD o pojemności nawet 2 TB. Akumulator o pojemności 3300mAh naładować będzie można zarówno bezprzewodowo (zgodnie z Quick Charge 3.0) lub przewodowo, wykorzystując USB typu C kompatybilne z wersją 3.1.
Co ciekawe, LG G6 spełnia normę IP68, co oznacza odporność na kurz i wodę. Smartfon będzie można zanurzyć na głębokość do 1,5 metra nawet na 30 minut. Urządzenie pomyślnie przeszło także testy, w wyniku których potwierdzono zgodność z wojskowym standardem 810G. Ma to gwarantować niespotykaną dotąd odporność na przeciwności losu, w tym choćby upadki.
LG zadbało również o szczegóły wewnątrz obudowy: po raz pierwszy zastosowało rurki cieplne, których zadaniem będzie sprawne odprowadzanie temperatury z podzespołów mogących wydzielać sporo ciepła. Same podzespoły zaś rozplanowano tak, aby hipotetycznie grzejące się elementy były od siebie jak najbardziej oddalone.
LG G6 będzie działał pod kontrolą Androida w wersji 7.0. Już teraz mówi się jednak o nadchodzącej aktualizacji do 7.1.1, która w praktyce może zostać wydana jeszcze przed pojawieniem się urządzenia na sklepowych półkach. Premiera w sklepach już w pierwszej połowie marca. Cena powinna zamknąć się w przedziale 600-700 euro.