Marek Zagórski: chcemy, by cyfrowe certyfikaty szczepień nie dyskryminowały
Chcemy, aby cyfrowe certyfikaty szczepień przeciw COVID-19 były rozwiązaniem, które nie dyskryminuje. Nie mamy jednak wpływu na to, co zrobią w tej kwestii inne państwa, powiedział w czasie czwartkowego spotkania minister ds. cyfryzacji w KPRM Marek Zagórski.
19.03.2021 07:50
Komisja Europejska pracuje nad "paszportem covidowym", który budzi spore obawy dotyczące bezpieczeństwa oraz prywatności. Temat jest ważny, m.in. dla odbudowy turystyki, jednak państwa członkowskie mają odmienne podejście do tego, jak w ogóle powinien wyglądać certyfikat potwierdzający odbyte szczepienie przeciw COVID-19.
[facebook=https://www.facebook.com/dobreprogramy/posts/10158195783585686]
Zagórski zaznaczył, że w Polsce certyfikaty szczepień w formie cyfrowej już są dostępne. Można je pobrać ze strony Internetowego Konta Pacjenta w formie kodu QR, są też dostępne w aplikacji mObywatel - wyjaśnił.
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa zapewnił, że trwają również prace nad tym, by nie wykluczyć żadnego obywatela, jeśli jakiekolwiek państwa uzależnią możliwość wjazdu od aktualnego testu lub zaświadczenia o szczepieniu.
Pracujemy nad tym, żeby rozwiązania były jak najmniej dyskryminujące, myślę, że jest jeszcze trochę czasu, aby dojść do odpowiedniego rozwiązania, wyjaśnił i dodał, że część krajów poza Unią Europejską również rozważa wprowadzenie obowiązkowych "paszportów covidowych". Bez nich nie będzie możliwości korzystania z linii lotniczych, dodał.
Minister wyjaśnił, że system cyfrowych certyfikatów szczepień musi bazować na systemach teleinformatycznych państw członkowskich, bo to tam odbywają się szczepienia: Wszystkie osoby, które są zaszczepione, są u nas w systemie służby zdrowia, w innych państwach odbywa się to podobnie.
Zagórski zadeklarował, że naszym celem jest zapewnienie możliwości polskim obywatelom dokumentowania szczepienia, ale jednocześnie nie chcemy, żeby to było rozwiązanie dyskryminujące, z powodu ograniczonej dostępności szczepionek. Nie mamy jednak wpływu na to, co zrobią inne państwa.
*źródło: PAP *