mBank ma nową aplikację: wysyp nowości i biometria na Androidzie
mBank przyciągnął wielu bardziej zaawansowanych użytkowników metką banku, który ma oferować więcej, jeśli chodzi o usługi bankowości elektronicznej. Z naciskiem na mobilne usługi bankowości elektronicznej. Nie sposób jednak z czystym sumieniem stwierdzić, że aplikacja mBanku rzeczywiście rozwija się na tyle prężnie, by wyróżniać się na tle konkurencji. Wszyty Android Pay i troska o oszczędnośćDziś mBank zaprezentował swoją nową aplikację, którą znaleźć można już w naszej bazie. Zmian rzeczywiście jest sporo. Pojawiają się one już po uruchomieniu aplikacji: odtąd panel logowania jest widoczny od razu.
12.04.2017 | aktual.: 13.04.2017 12:26
W nowej wersji nie chodzi jedynie o solidnie przebudowany interfejs. W tej kwestii uwagę przyciąga jednak półokrąg ulubionych. Z prawej strony ekranu wysunąć można nowy panel nawigacyjny, na którym osadzić można najczęściej wykorzystywane przyciski. Powinny być one wygodne w użyciu nawet przy obsłudze aplikacji jedną ręką na dużych wyświetlaczach.
Kolejną godną uwagi nowość stanowi panel Tempo wydatków, na którym aplikacja prezentuje tempo wydawania środków z konta z danego miesiąca i nakłada je na dane z trzech ostatnich miesięcy. Ustawić można w aplikacji także określone powiadomienia push: w ten sposób klient może zostać powiadomiony o tych rodzajach operacji na rachunku, jakie sam wybierze w ustawieniach.
mBank może się także pochwalić, że jako pierwszy polski bank wszył Android Pay w samą aplikację. Odtąd użytkownicy, którzy posiadają urządzenie z modułem NFC, wykorzystywali oddzielną aplikację od Google. mBank proponuje dokonywanie transakcji opartych na emulacji karty płatniczej we własnej aplikacji mobilnej.
Biometria to na razie krok w tył
Logowanie do konta jest już możliwe za pomocą odcisku palca także na Androidzie. mBank już wcześniej weryfikował użytkownika na podstawie jednego składnika: był nim ukryty w polu formularza PIN. Teraz jedyny składnik w postaci logowania może wydrukować każdy na podstawie zdjęcia dłoni faktycznego klienta w wysokiej rozdzielczości.
Zapytaliśmy o to, twórców aplikacji, jednak usłyszeliśmy jedynie, że funkcję można przecież zawsze wyłączyć. mBank popełnia zatem błędy innych producentów, którzy wychodzą z założenia, ze dane biometryczne stanowić mogą login i hasło, gdy są jedynie jawnym loginem.
W stosunku do logowania PIN-em, odcisk palca stanowi zatem pod względem bezpieczeństwa krok w tył. Czego jednak nie robi się dla wygody klienta. Szczególnie w czasach, gdy prywatność i bezpieczeństwo stanowią usługę premium. Najnowszą wersję programu znaleźć można w naszej bazie.