McDonald's testuje aplikację do składania zamówień – a co z obsługą?
McDonald's stawia na nowoczesność. Jeszcze niedawno automaty z dotykowymi ekranami, które pojawiły się w restauracjach mogły stanowić zaskoczenie dla bardziej opornych, a już teraz powoli można przygotowywać się na kolejne zmiany. Firma testuje właśnie swoją aplikację mobilną, dzięki której będzie możliwe składanie zamówień – wszystko po to, aby obsługa była jeszcze szybsza i aby wyeliminować błędy w komunikacji międzyludzkiej. Czy to kolejny krok do przyszłości, w której wkrótce z fast-foodów znikną ludzie i do obsługi klientów wystarczą tylko maszyny?
16.03.2017 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Testy rozpoczęto w Stanach Zjednoczonych, uruchamiając usługę w 29 restauracjach w Kalifornii. Docelowo jednak, testy mają objąć łącznie 51 McDonald'sów zlokalizowanych w USA. Plan to zebranie jak najwięcej informacji zwrotnych od klientów, aby wypuszczając w przyszłości aplikację na kolejne rynki, ustrzec się wpadek. Choć aktualnie nie dysponujemy oficjalnym stanowiskiem firmy, nietrudno przypuszczać, że docelowo usługa trafi zapewne do wszystkich restauracji McDonald's na świecie. Tak było przecież z automatami do zamówień.
Wszystko to zmierza do jak największej automatyzacji i wykorzystania maszyn: teraz tylko na etapie składania zamówień, ale czy w przyszłości nie będzie można ustawić w kuchni robotów zamiast pracowników? Takie eksperymenty mają miejsce już teraz, co potwierdzać może choćby zaangażowany do pracy robot obracający burgery podczas smażenia (swoją drogą również w Kalifornii, tym razem w restauracji CaliBurger's):Czy Waszym zdaniem to dobry kierunek? W końcu restauracje szybkiej obsługi powinny być właśnie przede wszystkim szybkie – może ludzka i zawodna przecież obsługa nie jest w nich potrzebna? W dodatku klient może być pewien, że żaden robot mu do kanapki nie napluł.
Z drugiej jednak strony wygląda na to, że już za kilka lat tej pierwszej pracy w McDonald's dla nikogo nie będzie. Z czego wówczas będą żyć studenci kierunków niepolitechnicznych?