Menu Start bliższe „siódemki”, svchost na miarę gigabajtów RAM – oto nowości Windows 10 Redstone 2
Obietnica przywrócenia w Windowsie 10 menu Start została zentuzjazmem przyjęta przez użytkowników, którzy jakoś niepokochali innowacyjnego ekranu startowego Windowsa 8. To codostaliśmy wyglądało jednak tak sobie, a w użyciu było znaczniemniej wygodne, niż klasyczne menu Windowsa 7. Na szczęście niejest to chyba ostatnie słowo projektantów tego wciąż wymęczonegoi niespójnego interfejsu „dziesiątki”. Nie wiemy, czy to comożna zobaczyć w najnowszych kompilacjach Redstone 2 trafi dowersji finalnej systemu, ale wiemy, że takie menu Start jest lepsze.
10.10.2016 | aktual.: 11.10.2016 08:20
Przeniesione z Windowsa 8 dynamiczne kafelki wciąż domyślniezaśmiecają widok menu Start, jednak zmiana opcji w Ustawienia >Personalizacja > Start > Ukryj listę aplikacji (Hide app listin Start Menu) pozwala uzyskać widok znacznie bardziejprzypominający układ z klasycznej „siódemki”. Co ciekawe,podobno była to jedna z najbardziej pożądanych przez Insiderówzmian.
Ta nowa kompilacja o numer 14942 przynosi oczywiście nie tylko tęmodyfikację interfejsu użytkownika, ale też kilka innych ciekawychpoprawek.
Najważniejszą wydaje się rozdzielenie usługi svchost.exe naniezależne procesy na komputerach mających więcej niż 3,5 GB RAM. Tonaprawdę wyczekiwana zmiana, gdyż czasy Windowsa 2000, gdykomputery miały po 64 MB RAM, dawno się skończyły. Zaniechaniegrupowania wszystkich usług systemowych w jeden proces zwiększyniezawodność (ubicie jednego procesu hosta przerwie teraz tylkojedną działającą w nim usługę), zapewni też lepszy wgląd wzachowanie systemu w menedżerze zadań: będziemy mogli łatwosprawdzić, ile poszczególne usługi zjadają RAM-u i mocyobliczeniowej.
Pozostałe zmiany to już drobiazgi: rozbudowano aplikację Zdjęcia o poziomy pasek nawigacji i lekki tryb podglądu, rozszerzono zakres aktywnychgodzin dla usługi aktualizacji systemu, dodano możliwośćnawigowania po polach Narratora (aplikacji do odczytu zawartościekranu) za pomocą skrótów klawiaturowych, a w edytorze rejestruwprowadzono pasek adresowy, dzięki któremu łatwiej przebić sięprzez bizantyjską hierarchię tej najważniejszej dla Windowsastruktury danych.