MKS vs. ArcaBit
Od jakiegoś czasu dochodziły do użytkowników sprzeczneinformacje dotyczące zarówno źródeł współpracy firmy MKS z ArcaBit (i jejproduktu ArcaVir) jak również przyszłości najbardziej znanegopolskiego programu antywirusowego mks_vir. Rąbka tajemnicyzwiązanej ze współpracą MKS i Arcabit uchyla komunikatprasowy firmy MKS. Najważniejszą jednak dla wszystkichużytkowników konkluzją wynikającą z komunikatu jest zapewnienie odalszym rozwoju najstarszego polskiego programuantywirusowego. W listopadzie 2005 roku na wniosek spadkobierców władzę w MKS sp. zo. o. objął zarządca tymczasowy, który zastąpił dotychczasowyzarząd kierowany przez prezesa Włodzimierza B. związanego ze spółkąArcaBit. W grudniu został powołany nowy zarząd. Jak czytamy wkomunikacie MKS, nowe władze spółki po przeprowadzeniu dokładnegoaudytu księgowo-prawnego, złożyły 21 grudnia 2005 zawiadomienie dowarszawskiej prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwaprzez byłego prezesa. Włodzimierz B., jako prezes zarządu spółki wlatach 1997-2005, jest przez obecny zarząd MKS podejrzewany owyprowadzanie pieniędzy ze spółki poprzez zawarcie szereguniekorzystnych dla MKS umów handlowych ze spółką ArcaBit, którejprezesem zarządu jest jego żona, a współwłaścicielami są - córka(60% udziałów) oraz były główny informatyk spółki MKS (40%udziałów). Jak twierdzi spółka MKS, według umów z ArcaBit - MKS zobowiązał sięm.in. do nie rozwijania programu mks_vir ponad wersję 2005,ponoszenia wygórowanych kosztów obsługi bieżącej programu (kilkasettysięcy złotych miesięcznie), zaprzestania działalnościprodukcyjnej i aktualizacyjnej nad programem. Tymczasem spółkaArcaBit wprowadziła na rynek sygnowany przez siebie programantywirusowy i zawarła z prezesem Włodzimierzem B. umowę napodstawie której MKS był zobowiązany do promowania i sprzedażyprogramu antywirusowego Arcabitu. Spadkobiercy Marka Sella uważają,że w ten sposób celowo próbowano doprowadzić do upadku MKS aby jegomiejsce mógł zająć Arcabit. Uważamy, że było to działanie na szkodę spółki, a takżezłamanie podstawowych zasad uczciwej konkurencji - powiedziałnowy prezes spółki MKS, Franciszek Kędzierski. Nowy zarząd MKS uważa, że ujawniono również tajemniceprzedsiębiorstwa. Stało się to w momencie, gdy nieodpłatnieudostępniono spółce Arcabit kody źródłowe do programuantywirusowego mks_vir. Ponadto jak czytamy w wiadomości informacjiopublikowanej przez MKS Włodzimierz B. - były prezes MKSdoprowadził też do zakończenia współpracy z praktycznie całą kadrąprogramistów, którzy zajmowali się aktualizacją i udoskonalaniemprogramu oraz osób zajmujących się obsługą techniczną programumks_vir. Jednocześnie osoby te znalazły zatrudnienie w Arcabit. Tozmierzało do uniemożliwienia MKS prowadzenia swojej podstawowejdziałalności i uzależnienia spółki MKS od Arcabit. Takiego stanu rzeczy nie mogliśmy dłużej tolerować -powiedział Mateusz Sell, syn Marka Sella, założyciela firmy iautora programu mks_vir - Wobec niszczenia firmy i bezprawnegoprzejmowania jej produktu konieczne były radykalne działania i natakie jednomyślnie zdecydowali się wszyscy spadkobiercy mojegoojca Mimo szkodliwych, wg spadkobierców Marka Sella, działańWłodzimierza B., jak zapewnia społka MKS jej flagowy produkt -program mks_vir - jest aktualizowany i rozwijany w oparciu odorobek i prace Marka Sella. Firma ArcaBit opublikowała oświadczenie,będące odpowiedzią na zarzuty MKS, w którym zdecydowanie zaprzeczajakoby w jakikolwiek sposób próbowała negatywnie wpływać na rozwójfirmy MKS. ArcaBit zaznacza, że dzięki współpracy firm przychodyMKS wzrosły. Ostatecznie spór rozstrzygnie Sąd... Wobec wątpliwości co do intencji firmy ArcaBit jakie pojawiały sięw redakcji, serwis dobreprogramy nigdy nie zdecydował się naopublikowanie programu ArcaVir na swoich łamach.
20.01.2006 15:41