Monitor CRT to rarytas. Na dobry sprzęt trzeba wydać fortunę

Monitor CRT. Stary sprzęt może być całkiem wartościowy
Monitor CRT. Stary sprzęt może być całkiem wartościowy
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Thomas Schoger

09.09.2023 07:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Monitory CRT zyskują na popularności, a przez to także na cenie. Wszystko za sprawą powracającej mody na retrogranie. Za najlepsze i najbardziej pożądane monitory przyjdzie nam zapłacić nawet ponad 1 tys. zł i nie wydaje się, by sprzęty miały tanieć.

Stary monitor kineskopowy dla wielu osób nie jest niczym atrakcyjnym. Sprzęt ten zazwyczaj ma niewielką przekątną, jest nieporęczny, a do tego pobiera dużo energii z sieci. Ekrany CRT (Cathode Ray Tube) zyskują jednak na popularności wśród fanów gier retro. Idealnie sprawują się tam, gdzie ekrany LCD nie dają rady.

Ekrany CRT zawdzięczają swoją popularność powrotom graczy do starych, dobrze im znanych konsol i komputerów, takich jak Commodore 64, Nintendo NES, SNES, Nintendo 64 czy Amiga. Tego rodzaju monitory i telewizory nie wymagają żadnych przejściówek ani zamiany sygnału analogowego na cyfrowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monitor kineskopowy może być wart krocie

Monitory kineskopowe zapewniają specyficzny klimat grania. Wynika to jednak nie tylko z faktu nostalgii, ale też z kwestii czysto technicznych. Wpływ na to, jak pamiętamy grafikę sprzed lat, ma sposób powstawania obrazu. W przypadku grafik o niskiej rozdzielczości, których w starych grach nie brakowało, monitory CRT sprawdzają się o wiele lepiej.

W odróżnieniu od ekranów LCD generują one nie pojedyncze piksele obrazu, a całe linie. W związku z tym obraz, który wyświetlany jest na ekranach CRT nie jest tak ostry jak na współczesnych ekranach, gdzie wyraźnie widać każdy piksel. Zamiast tego możemy dostrzec pewne rozmycie, które to przypomina działanie algorytmów antyalisaingu, który stosowany jest w dzisiejszych grach w celu wygładzania krawędzi obiektów.

Biorąc pod uwagę, że obecne pokolenie "starszych" graczy coraz częściej sięga po konsole i gry retro, można się spodziewać, że monitory CRT będą coraz chętniej kupowane, a co za tym idzie, ich ceny mogą rosnąć. Już teraz na polskich i zagranicznych portalach aukcyjnych za pożądany sprzęt można zapłacić od kilkuset do ponad 1 tys. zł, a z roku na rok zapasy starych monitorów będą się kurczyć.

Monitory CRT mogą być warte fortunę
Monitory CRT mogą być warte fortunę

Jedyną nadzieją dla graczy jest pojawienie się na rynku firmy, która oferowałaby produkcję tego rodzaju sprzętu z myślą o niszy retrogamingowej czy dla kolekcjonerów. Nie ma jednak pewności czy takie przedsięwzięcie będzie opłacalne w przypadku produkcji na małą skalę. Dla "standardowych" użytkowników ekrany CRT nie mają żadnej przewagi nad nowoczesnymi ekranami LCD.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej