Mozilla o tworzeniu wyglądu Firefox OS, który może się wybić
Podczas MozCamp w Warszawie pracownicy Mozillli opowiedzieli o tym, czym kierowali się przy tworzeniu wyglądu i zachowania swojego nowego systemu mobilnego. Obecny kształt Firefox OS jest efektem pracy zespołu Mozilli i operatora Telefonica, który wprowadzi do obrotu telefony z tym systemem jako pierwszy na świecie. Projektowanie ruszyło pełną parą w kwietniu tego roku.
Z czasem zespoły odpowiedzialne za wygląd i UX (User eXperience) wypracowały sobie kilka założeń, jak stosowanie kształtów geometrycznych z nutką organicznych obłości czy sprawienie, że interfejs nie będzie bezduszny. Aby system wyglądał znajomo, nagłówek okna zawiera przyciski nawigacji, dolny zaś akcji (maksymalnie 5). Barwy mają komunikować ciepło i sprawiać, że użytkownik będzie pewnie korzystał z urządzenia. Szczególnie ważny jest tu kolor pomarańczowy, który ma kojarzyć się z logo Firefoksa… jednak zaznaczenia będą niebieskie — użytkownicy tak po prostu wolą. Wyrównanie elementów tekstowych do lewej strony ma być znajome dla użytkownika i „ludzkie”. Treść ma zawsze najwyższy priorytet, ustawienia znajdziemy „pod spodem”.
Co ciekawe, w trakcie wypracowywania wyglądu aplikacji pojawiło się rozróżnienie na te do pracy i te multimedialne, co zaowocowało dwoma wariantami kolorystycznymi. Ponadto będzie można łatwo poznać przeznaczenie aplikacji po jej ikonie — zielone będą związane z funkcjami telefonu, niebieskie z multimediami, pomarańczowe z pracą, szare z ustawieniami i narzędziami.
Sam wygląd systemu niestety nie zagwarantuje mu powodzenia, liczy się jeszcze mnóstwo innych czynników na rynku. Według analizy Strategy Analytics system mobilny Mozilli ma szansę zdobyć na początku 2013 roku zaledwie 1% udziału w globalnej sprzedaży smartfonów i wybicie się może mu zająć nawet 2 lata. Nie oznacza to, że Firefox OS jest skazany na porażkę — powinien znaleźć swoją niszę między tanimi modelami z Androidem i Windows Phone takich producentów, jak ZTE, Huawei, Samsung czy Nokia. Wszystkim chodzi głównie o wyrwanie części rynku Androidowi, co w tym niższym przedziale cenowym może się systemowi Mozilli udać.
Na korzyść Firefox OS działa oczywiście wsparcie operatorów i ZTE, na niekorzyść słaba wiedza potencjalnych klientów o markach i niewielkie grono programistów tworzących na ten system, mimo że teoretycznie każdy programista webowy może się łatwo przestawić na pisanie dla urządzeń z systemem Mozilli.