Nadchodzą 5‑calowce, czy ten rozmiar będzie się sprzedawał?
Ostatnio na rynku smartfonów i tabletów zrobiło się zamieszanie, kiedy 7-calowy Kindle Fire poważnie podkopał pozycję iPada. Już wcześniej na rynku obecne były tablety o takiej przekątnej ekranu, ale dopiero niedrogi Fire, a później Nexus 7 (no i iPad Mini) uczyniły ten rozmiar modnym. Urządzeniom o tych proporcjach nie można zresztą odmówić wielu zalet — podczas gdy mają często moc taką samą, jak ich 10-calowi konkurenci, są lżejsze, lepiej się je trzyma jedną ręką i, wbrew pozorom, często łatwiej na nich pisać. Tymczasem na horyzoncie widać kolejny etap rozwoju urządzeń przenośnych, czy też kolejny rozmiar ekranu, który znajdzie zapewne swoich miłośników. W przyszłym roku zobaczymy dwa urządzenia o tym rozmiarze, które poza gabarytami łączy jednak niewiele.
Samsung Galaxy Note II doczeka się więc tańszego odpowiednika… a może raczej kopii bez piórka. Widocznie Samsung widzi potencjał w tak dużych, czy też tak małych ekranach. Specyfikacja mówi, że ekran WVGA TFT LCD smartfonu (bo to jednak nadal będzie telefon) będzie miał rozdzielczość 800x480 pikseli, zaś w środku znajdziemy 2-rdzeniowy procesor, 1 GB RAM-u i baterię 2100 mAh — nic szczególnego, nie powinien więc być szczególnie drogi. Model nazywać się będzie Galaxy Grand i będzie dostępny w wersji z jednym lub dwoma gniazdami SIM. Jego zaletą ma być również niewygórowana cena.
Samsung nieco zubożył Galaxy Note II, ale Sony celuje w kieszeń zamożniejszego klienta. Rosyjski Mobile Review opublikował szczegółowy opis modelu Sony Yuga — również 5-calowego, ale wyposażonego w (jak każe nam sądzić doświadczenie) imponujący ekran, zdolny wyświetlić obraz 1080p. W środku ma się znaleźć ten sam czterordzeniowy układ, co w Nexusie 4 i HTC Droid DNA, poza tym telefon będzie miał 2 GB RAM-u, gniazdo na karty microSD i złącze Micro HDMI, moduł NFC oraz prawdopodobnie również świetny aparat z 12-megapikselową matrycą. Aparat ma mieć ciekawe możliwości — na przykład nieograniczona seria czy robienie zdjęć podczas kręcenia filmów. Yuga to oczywiście nazwa prototypu i prawdopodobnie dowiemy się więcej o tym urządzeniu i jego nazwie handlowej podczas targów CES w styczniu.
Z 5-calowymi smartfonami mieliśmy styczność już przy okazji modelu Dell Streak, ale bliższy kontakt zapewnił dopiero Galaxy Note Samsunga. Wtedy, w czasach Androida 2.x, nie bardzo wiadomo było co z takim urządzeniem zrobić, a i na tle konkurencji wydawał się nieporęczny. Jednak 7-calowe tablety i Android 4.0 i nowsze, które to działają identycznie niezależnie od rozmiaru ekranu, przyzwyczajają nas powoli do zacierania się tej granicy między smartfonem i tabletem.