Nie tylko Unity? Alternatywne desktopy uruchomione na nowym serwerze grafiki Ubuntu

Dyskusje na temat nowego serwera grafiki Mir w Ubuntu ikonsekwencji jego wprowadzenia dla pochodnych względem Ubuntudystrybucji Linuksa nie cichną, a zaangażowani w nie deweloperzywcale nie są bliżsi porozumienia. Wyjaśnia się sytuacja zwykorzystującym KDE Kubuntu – jego deweloperzy będą musieliznaleźć sposób na samodzielne, niezależne od Canonicala wspieranieserwera Wayland. Twórcy innych odmian Ubuntu mają jeszcze gorzej: nietylko nie wiedzą, jak zabrać się za wciąż nieukończonego Mira, aleteż środowiska graficzne wykorzystywane w tych distro nie mająjeszcze solidnego wsparcia dla Waylanda. Tymczasem jeden z ludziCanonicala spróbował właśnie pokazać, że Mir może być wykorzystanynie tylko z Unity. Czy jednak droga, którą wybrał, nie jest ślepąuliczką?Twórcy Waylanda, zdając sobie sprawę z problemów zkompatybilnością aplikacji, jakie pojawiać się będą w pierwszymetapie rozstania z X.org, wbudowali w niego hostowanytryb Xorg (xwayland) – uproszczony serwer X, działającyjako klient Waylanda, na którym bezpośrednio można uruchamiaćaplikacje X11. W praktyce to takie samo rozwiązanie, jak w OS-ie X,gdzie serwer XQuartz (własnościowa wersja X Servera na Maka) pozwalana uruchamianie standardowych aplikacji X11 na rysowanym przezsystemowy serwer grafiki Quartz desktopie.[img=ubuntu_opener]Coś podobnego pojawiło się w Mirze. Stephen M. Webb z Canonicalaprzyznał,że sam Mir jest dobry co najwyżej na telefon czy tablet, jednakUbuntu musi sobie radzić z całą listą aplikacji desktopowych, którewszystkie zależą od X-a – i nie można z nich zrezygnować.Dlatego opracowano sterownik x.org onazwie Xmir, który współdziała z serwerem x.org na takiej samejzasadzie jak zwykłe sterowniki kart graficznych (np. nvidia czyfglrx). Pozwala on na wyświetlanie aplikacji X11 bezpośrednio naMirze.Teraz Thomas Voß, jeden zdeweloperów Mira, spróbował uruchomić przez Xmira takie środowiskagraficzne jak Xfce, GNOME 3 i LXDE. W takim scenariuszu menedżerokienek środowiska graficznego traktuje Xmira tak, jakby był onserwerem X.org, komunikując się z Mirem jako systemowym kompozytoremgrafiki. Dla Mira cały taki desktop z Xfce czy LXDE jest po prostujednym, podporządkowanym mu okienkiem. [img=xubuntuxmir][join][img=lxdexmir][join][img=gnome3xmir]Voß przedstawił zrzutyekranu uruchomionych tak środowisk graficznych, niewiele wspominająco wydajności takiego rozwiązania, czy tym, jak np. zachowuje się wtakich warunkach wtyczka Flasha podczas odtwarzania wideo (znana zproblemów ze współpracą z kompozytorami grafiki). Jego demonstracjafaktycznie dowodzi, że Mir może uruchamiać aplikacje X11, ale zdrugiej strony nijak nie zbliża innych środowisk graficznych dosensownego działania na przyszłym Ubuntu. Jedynym realniewspółpracującym z Mirem środowiskiem graficznym pozostaje niedawnopokazane Unity 8, które zainstalować sobie można ze specjalnie w tymcelu uruchomionego repozytoriumPPA. W wydaniu 13.10 Ubuntu będzie ono wraz z Mirem dostarczanejako opcja, a prawdopodobnie w 14.04 stanie się standardową częściąsystemu.Dla porównania – wydana wtym miesiącu wersja beta KDE 4.11 wprowadzałatki do menedżera okienek KWin, dzięki którym będzie on mógłsamodzielnie działać na Waylandzie, zaś deweloperzy dystrybucjiGentoo przygotowaliskrypty, umożliwiające zbudowanie systemu działającego na KDE,bez serwera X. Cóż, wygląda na to, że dopiero w 2014 roku dowiemysię, czym naprawdę może być fragmentacja linuksowego desktopu.

Nie tylko Unity? Alternatywne desktopy uruchomione na nowym serwerze grafiki Ubuntu

25.06.2013 13:49

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)