Opel Mokka-e: Systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy oraz nowy system info-rozrywki
Nowy Opel Mokka to również nowy krok dla tej marki i pierwszy taki model dyktowany świeżą stylistyką. Nowa stylistyka, nowy pomysł na wnętrze i wiele śmiałych rozwiązań. Czy za tymi zmianami idzie również krok w stronę nowych technologii i rozwiązań dotyczących wsparcia kierowcy? Miałem okazję przejechać się elektryczną odmianą Mokki-e i sprawdziłem kilka systemów odpowiedzialnych m.in. za bezpieczeństwo.
26.02.2021 | aktual.: 06.03.2024 21:46
Systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy
Co prawda podczas dwugodzinnej przejażdżki w piękny, słoneczny dzień w godzinach popołudniowych nie byłem sprawdzić jednej z najciekawszych nowości, ale mogłem to przetestować w innych modelach marki Opel. Mowa o reflektorach matrycowych IntelliLux LED, które teraz są dostępne jako opcja w nowym modelu Mokka i Mokka-e.
Reflektory IntelliLux LED złożone są łącznie z 14 elementów (po 7 na lampę). Podobnie jak w Oplu Insignii, Astrze i nowej Corsie system umożliwia jazdę z na stale włączonymi światłami drogowymi bez ryzyka oślepiania kierowców jadących przed nami lub z przeciwka. Aby zapobiec olśnieniu kierowców w pojazdach poprzedzających lub nadjeżdżających z przeciwka, poszczególne elementy LED mogą wyłączać się w ułamku sekundy, wycinając niepożądaną część wiązki światła tworząc tzw. kieszeń świetlną.
Nowością w modelu Mokka i Mokka-e jest również adaptacyjny i aktywny tempomat. W połączeniu z systemem rozpoznawania znaków drogowych (odczytującym znaki ograniczenia prędkości i wyświetlającym je na ekranie centrum informacyjnego kierowcy) koryguje zaprogramowaną wcześniej prędkość na podstawie tych znaków. Adaptacyjny tempomat utrzymuje odstęp od pojazdu poprzedzającego, wykorzystując do tego radar i kamerę. System działa przy prędkości od 30 do 180 km/h. W wersjach z automatyczną przekładnią system ma również funkcję automatycznego zatrzymywania i ruszania. Może całkowicie zahamować samochód i wznowić jazdę zgodnie z tempem poruszania się pojazdu poprzedzającego w korku ulicznym. Nie jest to oczywiście nowość, ale fakt, że tego typu funkcje stają się standardem w autach z segmentów A, B i C to bardzo dobry trend.
Trochę szkoda, że wraz z nowym modelem Opel nie stworzył zupełnie nowego systemu kamer 360, tylko cały czas korzysta z rozwiązania 180 stopni, które w niektórych warunkach udaje 360 stopni. Obraz wyświetlany jest z panoramicznej kamery i podczas cofania nakładany jest w formie 360 stopni na ekran. Jakość samego obrazu jest w porządku, ale działanie udawanej kamery 360 stopni jest bardzo słaby. Mam nadzieję, że premiery nowych modeli tj. Peugeot 308 oraz Opel Astra przyniosą wreszcie nowe rozwiązanie w tej kwestii. Inni producenci, nawet w przypadku modeli z niższych segmentów świetnie sobie z tym poradzili. Poza tym mamy 2021 rok, więc dostęp do świetnej jakości kamer i algorytmów nie jest problemem.
System info-rozrywki i Pure Panel z wyświetlaczem o przekątnej do 12 cali
Nowy Opel Mokka i Mokka-e to również zupełnie inny rozdział w projektowaniu wnętrza. Podczas gdy np. Corsa czy Crossland oferują bardzo tradycyjne wnętrza z dość niewielkimi ekranami, w nowej Mocce mamy ogromny panel, który przypomina jeden duży ekran. Co prawda producent pozostawił przyciski i pokrętła do podstawowych funkcji, ale wiele elementów przeniósł na duży ekrany.
Oczywiście najwięcej atrakcji jest w najwyższych wersjach wyposażenia tj. Multimedia Navi Pro. Ta odmiana oferuje 10-calowy kolorowy ekran dotykowy. W tej konfiguracji kierowca ma też do dyspozycji wyświetlacz informacyjny o przekątnej ponad 12 cali. Monitory są zintegrowane z nowym kokpitem Opel Pure Panel i zwrócone pod kątem w stronę kierowcy. Systemy multimedialne są kompatybilne z Apple CarPlay i Android Auto oraz można nimi sterować za pomocą poleceń głosowych. Trochę szkoda, że producent nie postarał się i nie udostępnił bezprzewodowych wersji integracji.
Podsumowanie
Nowa Mokka pokazuje, że Opel po wejściu do grupy Stellantis wreszcie zacznie oferować samochody z wyrazem, ciekawe, nietuzinkowe i z nowoczesnymi rozwiązaniami. Co prawda zachowano podstawowe funkcje sterowania manualnego, co ja osobiście cenię, ale wiele elementów mocno wyróżnia się na tle obecnie oferowanych modeli. Duże ekrany, wirtualny kokpit, systemy bezpieczeństwa i wsparcia. Ciekawe co pokaże nam nowa Astra, która zadebiutuje w połowie tego roku.
- Komplet systemów wsparcia kierowcy
- Sprawnie działający system info-rozrywki
- Duże i czytelne ekrany
- Niezły zasięg na baterii (ponad 300 km realnie)
- Słabo działająca kamera cofania