Oszustwo w kalendarzu Google. Scamerzy z Rosji chcą mój numer karty kredytowej

Oszustwa wykorzystujące e-mail to już przeżytek. Filtry antyspamowe są coraz lepsze w rozpoznawaniu ich, a dzięki ostrzeżeniom ich odbiorcy coraz ostrożniej podchodzą do obietnic składanych w internecie. Kalendarz to coś zupełnie nowego.

Oszustwo w kalendarzu Google. Scamerzy z Rosji chcą mój numer karty kredytowej
Oszustwo w kalendarzu Google. Scamerzy z Rosji chcą mój numer karty kredytowej

Zaglądam do kalendarza, a tam…

Kilka dni temu Oskar informował, że w Kalendarzu Google pojawiają się fałszywe wydarzenia. Według analizy Kaspersky Lab są to głównie konkursy z fałszywą wygraną i trzeba zapłacić małą sumę, by otrzymać większą nagrodę. Przed chwilą zaglądałam do swojego kalendarza na lipiec i zobaczyłam tam niezły bałagan:

Widok mojego kalendarza Google
Widok mojego kalendarza Google

To wydarzenie mam wpisane codziennie do 19 czerwca 2021 roku. Jego tytuł to „Międzynarodowy Fundusz Oszczędności Gotówkowych, Twoje saldo przekroczyło 74 747 rubli, wypłać szybko środki! https://t.co/H4NruYKiF0”. Zdarza mi się kręcić po rosyjskojęzycznych stronach, ale nie przypominam sobie, żebym cokolwiek tam oszczędzała. Zwłaszcza w rublach i w funduszu, który nie istnieje!

W spamie Gmaila znalazłam odpowiadające wydarzeniom zaproszenie. Przyszło 20 czerwca 2019, czyli w Boże Ciało. W krajach, gdzie jest obchodzone, pewnie nikt się tego nie spodziewa i wiele osób zorientuje się dopiero w poniedziałek. Organizatorem jest Kolja (kolya@futureclik.icu, domena wygląda w porządku, jest zarejestrowana w Rosji).

Próbują mnie oszukać

Po kolei sprawdziłam linki umieszczone w zaproszeniu. Mapa niczego nie znajduje, na Hangoucie nie ma żadnego spotkania, a pozostałe są przez przeglądarkę oznaczane jako szkodliwe. Bardzo słusznie! Zaproszenie nie prowadzi do prawdziwego wydarzenia, ale do oszustwa. Celem dodania go do kalendarza jest pokazywanie ofierze ataku kuszących powiadomień o łatwej gotówce. 74747 rubli to 4444 zł, a do odbioru czeka nawet więcej.

Na stronie sbrb.online, opatrzonej logami znanych firm z obszaru cyberbezpieczeństwa, czekała na mnie obietnica 131 tys. rubli (prawie 8 tys. zł). Domena należy do firmy z Panamy (podobnie jak kilka innych scamowych domen) i kieruje do serwera w USA. Wygenerowałam fałszywe dane i podałam je na stronie.

Obraz

Problem w tym, że żeby otrzymać „swoje pieniądze” muszę zapłacić 396 lub 496 rubli za przelew (30 lub 23 zł).

Obraz

Zostałam przekierowana na stronę operatora płatności. Tu widzę już klasyczny phishing. Strona ac-paykk.com działa od 16 czerwca 2019 na serwerze w Belize, na którym wcześniej było kilka innych podejrzanych witryn.

Obraz

Skąd się wzięło to zaproszenie?

By wysyłać takie zaproszenia, oszuści potrzebują jedynie bazy adresów e-mail z Gmaila. Zdobycie ich nie jest żadnym problemem. Mój adres pojawił się w kilku wyciekach, w tym z Morele.net. Nadawców nie muszę mieć w kontaktach – każdy może zaprosić każdego na wydarzenie, można je ewentualnie ukryć w widoku lub nie dodawać automatycznie do kalendarza.

Czy twój adres e-mail jest w takiej bazie? Możesz to sprawdzić z pomocą Have I Been Pwnd.

Co mogę zrobić?

Metody obrony są takie same jak w przypadku phishingu przez e-mail. Nie akceptuj zaproszeń od nieznajomych, nie klikaj w linki i tak dalej. W aplikacji kalendarza możesz oznaczyć wydarzenia jako spam.

Obraz

By usunąć je z kalendarza, możesz odmówić udziału w wydarzeniu cyklicznym i wszystkich jego powtórzeniach. Tym razem oszuści nie zadali sobie wiele trudu. W dzień wolny zaprosili mnie na codzienne wydarzenie przez najbliższe dwa lata. Zapewne liczyli na to, że z rozpędu zaproszenie przyjmę.

Niewykluczone, że pojawią się takie ataki przetłumaczone na inne języki.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
felietonoprogramowanieinternet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)