Poważna awaria Allegro: możliwy był dostęp do losowych kont (aktualizacja)
Rozczarowani mogą być użytkownicy, którzy mają w tej chwili ochotę odwiedzić największy polski serwis aukcyjny, Allegro. Po przejściu na jego adres, zamiast serwisu zostanie im bowiem wyświetlony komunikat o przerwie technicznej. Nie jest ona jednak planowana: komunikat dotyczy prac, które miały miejsce minionej nocy. Serwis boryka się bowiem z poważną awarią.
19.01.2016 | aktual.: 19.01.2016 15:27
Jak donosi Zaufana Trzecia Strona, problemy Allegro rozpoczęły się dziś, około godziny 13:00. Po zalogowaniu się na konto użytkownik zyskiwał bowiem dostęp do panelu administracyjnego losowego użytkownika. Ten zresztą zmieniał się przy każdorazowym odświeżeniu strony. W ten sposób można zatem zyskać dostęp do takich informacji, jak login czy e-mail, niemożliwe jednak było dokonywanie zmian.
Uwagę zwracają także informacje opisane przez ZTS, według których Allegro miało w pierwszej chwili zareagować w sposób, który zapewne sprowadzi na serwis falę krytyki. Otóż przez krótki okres wyłączono w serwisie element interfejsu strony, na którym wyświetlana była nazwa zalogowanego użytkownika.
W ten sposób mniej spostrzegawczy użytkownik mógł się podczas przeglądania aukcji nie zorientować, że nie robi tego z poziomu swojego konta. Jednocześnie taką decyzję można uzasadnić faktem, że Allegro chciało zrobić wszystko, aby korzystający z serwisu nie mieli świadomości faktu, że zyskali częściowy dostęp do czyichś kont.
Można zakładać, że sytuacja spowodowana jest błędnym zarządzaniem pamięcią podręczną. Z podobnymi problemami borykał się w ostatnim czasie Steam. Jak wówczas informowaliśmy było to spowodowane atakiem DDoS. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.
Aktualizacja
Serwis wrócił już do pełnej sprawności. Z prośbą o oświadczenie w tej sprawie zwróciliśmy się już do przedstawicieli serwisu.
Aktualizacja 14:51
Awarię skomentował dla nas Paweł Klimiuk, rzecznik prasowy Grupy Allegro:
Jak widać, o konkretnych technicznych powodach usterki wiadomo jak dotąd niewiele, na szczegóły w tej kwestii przyjdzie nam poczekać po przeanalizowaniu przez Allegro zgłoszeń od użytkowników. A tych, co można zauważyć na powyższym obrazku, są dziesiątki.