Powstanie nowy mObywatel. Planowana premiera w 2026 roku

Aplikacja mObywatel "3.0" - jak zdążyli już niektórzy ją nazwać - będzie obsługiwać między innymi darmowy podpis kwalifikowany, który obywatele wykorzystają na niezawodowe potrzeby - tłumaczy serwis Cashless. Równolegle aplikacja mObywatel zacznie być respektowana także poza granicami Polski. Ucieszy to wszystkie osoby, które już teraz oczekiwały, że elektroniczny dowód osobisty na ekranie telefonu powinien być respektowany także w innych krajach.

Podpis kwalifikowany dla każdego obywatel ma otworzyć drogę do wygodniejszej zdalnej obsługi w wielu instytucjach. Jako przykład podawane są banki, które w oparciu o podpis kwalifikowany mają być w stanie proponować klientom nowe produkty (obecnie mobilna autoryzacja jest zbyt ryzykowna w kalkulacji ryzyka, by oferować w ten sposób wszystkie produkty). Standaryzacja procesu ma też uprościć przepływ informacji między instytucjami.

Przy okazji do aplikacji mObywatel będą mogły trafić dodatkowe opcje, w tym zapowiadany moduł mStłuczka. To rozwiązanie, które może zmniejszyć stres, z którym i tak muszą mierzyć się kierowcy po kolizji czy wypadku drogowym. Aplikacja w telefonie ma znacznie uprościć cały proces "spisywania oświadczenia sprawcy" i utworzyć jego elektroniczną wersję, która rzecz jasna będzie później respektowana przez ubezpieczycieli. Automatyzacja niektórych etapów ma też przyspieszyć jego "spisywanie" w telefonie.