Pracownicy Twittera szpiegowali celebrytów. Nowy, szokujący raport
Jak donosi szanowany portal ekonomiczno-technologiczny, Bloomberg, kilka lat temu pracownicy Twittera naruszyli prywatność wielu znanych osobistości.
Podwykonawcy z jednej z firm, które pracowały dla giganta mediów społecznościowych, używali wewnętrznych narzędzi Twittera, aby szpiegować celebrytów.
Twitter: skandaliczne nadużycie narzędzi firmy
Niedawno, 15 lipca doszło do potężnego ataku na Twittera - hakerzy przejęli m.in. kontrolę nad wewnętrznymi narzędziami firmy.
Jak ujawnił Bloomberg, owe narzędzia wykorzystali także do własnych, nieautoryzowanych celów, podwykonawcy Twittera kilka lat temu.
Chodzi o firmę Cognizant, która nadal świadczy dla Twittera dodatkowe usługi i zatrudnia ponad 1500 osób do pracy przy platformie social media. Część jej pracowników użyła wewnętrznych narzędzi giganta, aby pobrać poufne dane celebrytów, w tym Beyonce.
W tym celu część pracowników Cognizant założyło specjalną linię pomocy, dzięki której mogli uzyskać adresy IP znanych osobistości, które następnie można było przełożyć na fizyczne dane o ich lokacji. Podwykonawcy zatrudnieni przez Twittera mogli też uzyskać dostęp do ich kont.
Chaos był tak duży, że sam Twitter tego nie ogarniał
Według raportu Bloomberga, szpiegowanie celebrytów było procederem na tak szeroką skalę, że wewnętrzna ekipa bezpieczeństwa Twittera nie była w stanie ogarnąć w pełni tego typu poczynań.
Jak wyjawił Twitter portalowi The Verge, karą za nadużycie wewnętrznych narzędzi firmy jest rozwiązanie umowy zatrudnienia.
Najbardziej niepokojące w tym wszystkim jest to, że zarząd był regularnie informowany o tych występkach od 2015 do 2019 roku, a mimo to gigant nie potrafił podjąć należytych kroków. Raport Bloomberga wskazuje na to, że nie zawsze nadużycia prywatności ze strony kontraktorów były prezentowane członkom zarządu jako sprawa najwyższej wagi.