Sprzedaż kart graficznych maleje. Jest najniższa od dwóch dekad
Po paru latach iście szalonego popytu na karty graficzne przyszła spora korekta na rynku. Sprzedaż dedykowanych kart graficznych zaliczyła 42 proc. spadek pomiędzy I a III kwartałem 2023 roku.
Powodem ogromnego zapotrzebowania na karty graficzne była pandemia, która zamknęła wielu ludzi w domach i spowodowała zaburzenia w łańcuchach produkcji elektroniki i nie tylko oraz szaleństwo na wydobycie kryptowaluty Ethereum co stworzyło koszmarną sytuację na rynku dla osób chcących zakupić kartę graficzną.
Sytuacja z dostępnością kart graficznych uległa dopiero po przejściu Ethereum na model Proof-of-stake co załamało popyt na GPU ze strony kryptogórników przynajmniej do czasu znalezienia przez nich nowej opłacalnej alternatywy. Jest to powtórka z lat 2017-2018, po których nastąpił znaczący spadek popytu na GPU w wyniku krachu ETH, które osiągnęło w tamtym czasie swoją pierwszą "górkę" 1 tys. dolarów. Sama Nvidia nawet zapłaciła karę za nieujawnienie jaki wolumen ich układów wtedy nabyli kryptogórnicy.
Najnowsze dane raportu Jon Peddie Research, na które powołuje się portal Tom's Hardware wskazują, że jeszcze w I kwartale 2022 roku na rynek trafiało lekko ponad 13 mln samodzielnych układów, a w III kwartale ta liczba spadła do niecałych 7 mln. Z kolei we wspomnianym już 2018 roku, a dokładniej w I kwartale było to 16,1 mln układów, a rok później ta liczba zmalała do 8,9 mln.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe jeśli idzie o podział rynkowy, to dalej niepodzielnym królem jest Nvidia, która w III kwartale 2022 roku miała aż 86 proc. rynku, co jest wzrostem aż o 9 proc. w porównaniu do I kwartału. Ten zysk jest pokłosiem spadku udziału AMD, które ma teraz 10 proc. kiedy to w Q1 miało jeszcze 24 proc. Warto też zaznaczyć, że bardzo młody na rynku samodzielnych GPU Intel zdołał zgarnąć aż 4 proc. rynku, podczas gdy w Q1 było to jeszcze 0 proc.
Warto zaznaczyć, że są to dane dopiero za III kwartał 2022, kiedy to większość zainteresowanych użytkowników czekała na premierę najnowszych układów AMD oraz Nvidii. Dopiero w Q4 będzie widoczny wpływ najnowszej generacji, ale ten raczej nie będzie duży, ponieważ aktualnie do sprzedaży trafiły tylko bardzo drogie układy z najwyższej półki. Tymczasem lepiej sprzedające się układy średniego segmentu oparte na architekturze Lovelace oraz RDNA3 dopiero mają nadejść w 2023 roku.
Przemysław Juraszek, dziennikarz dobreprogramy.pl