SSD, które podłączysz jak kość RAM. SanDisk chwali się modelami 200 i 400 GB
Rok temu firma Diablo Technologies poinformowała,że ma sposób na to, by podłączyć pamięć masową flash NANDbezpośrednio do głównej magistrali pamięci komputera. Pokazała teżdziałający prototyp TeraDIMM/Memory Channel Storage, pamięci flash,którą można umieścić w slocie DIMM. Rozwiązaniem zainteresował sięm.in. SanDisk – i jako pierwszy zdołał dostarczyć działającyprodukt na rynek, pod nazwą ULLtraDIMM.
12.11.2014 16:52
Dyski półprzewodnikowe rozwijają się w zawrotnym tempie. Jużnikogo nie dziwią pojemności rzędu 1 terabajta czy transfery napoziomie setek megabajtów na sekundę. Szybko rozwijają się też metodyłączenia takich pamięci masowych z komputerem. Interfejsy SATA corazczęściej zastępowane są szyną PCIe czy złączem M.2, w zastosowaniachprofesjonalnych pojawiają się pierwsze napędy NVMe (Non VolatileMemory Express). To wszystko jednak ustępuje rozwiązaniu SanDiska.Jedynym lepszym sposobem połączenia byłoby wbudowanie dysku SSDbezpośrednio w procesor.
Pierwsi dotestów nowe pamięci masowe otrzymali redaktorzy serwisuTweakTown. Na pierwszy rzut oka SanDisk ULLtraDIMM DDR3 SSD wyglądemnie odbiega od normalnej kości pamięci DDR3. Pzyglądając się bliżejzauważymy jednak kontrolery pamięci Marvella i ukryte pod radiatoremkości flash eMLC, wykonane w technologii 19 nm.
Nowe „dyski” (a może raczej „kostki”?)dostępne są w wariantach o pojemności 200 i 400 GB. Przedstawione wspecyfikacji parametry wyglądają nieźle: w losowym odczycie 140 tys.IOPS, losowym zapisie 44 tys. IOPS, sekwencyjnym odczycie 880 MB/s,sekwencyjnym zapisie 600 MB/s. Nie są to jednak wyniki przełomowe –profesjonalne napędy SSD, podłączane interfejsem SAS, osiągają wynikinawet 20-30% lepsze. Gdzie więc ten przełom?
Tajemnica kryje się w opóźnieniu zapisu, nie przekraczającym 5mikrosekund. ULLtraDIMM nie dają tu szans nawet nowym napędom NVMe,których opóźnienie utrzymuje się na poziomie ok. 20 mikrosekund.Druga sprawa to możliwość zestawiania takich kostek SSD w pary, jakomacierzy RAID 0. W takim zestawieniu wydajność skaluje się prawie liniowo,nie musimy zresztą kończyć na dwóch kostkach.
Nowych rozwiązań SanDiska w komputerach osobistych raczej niezobaczymy. Raz, że takich przyrostów wydajności domowy użytkownik niedoceni, dwa, że są one po prostu za drogie. Będą domeną szybkichserwerów, adresowanych przede wszystkim do branży finansowej,przedsięwzięć związanych z *high-frequency trading, *gdziemilisekundowe różnice w czasie odpowiedzi przekładają się namilionowe zyski. Pierwsze pamięci te (pod nazwą eXFlash) zastosowałojuż Lenovo w swoich serwerach z serii X6, swoje modele przygotowująteż Supermicro, Huawei i inni. Korzyścią tu jest bowiem nie tylkoszybkość – pozbywamy się także zbędnej złożności, kabli izasilania.