Symulator kozy zadebiutuje 1 kwietnia
Coffe Stain Studios, którego wewnętrzny projekt Goat Simulator spodobał się światu tak bardzo, że naciskani przez jego fanów twórcy nie mieli innego wyjścia, jak wypuścić szaloną grę na Steam, ustaliło datę premiery projektu. Skoro rozpoczął on żywot jako żart, tak nie dziwi wypuszczenie rozbrykanej kozy na wolność 1 kwietnia. Z początku za niecałe 10 dolarów otrzymamy wersję Windows produktu, w przyszłości jednak nie są wykluczone edycje Linux i OS X tytułu. Nie ma innych planów rozbudowywania dzieła.
Narodziło się ono w ramach lokalnego Game Jamu i specyficzny klimat symulatora producenci chcą utrzymać. Co innego, że dzięki wsparciu dla Steam Workshop miłośnicy rogatych zwierząt sami będą mogli popuścić wodze fantazji, by przygotować różnorakie zwariowane modyfikacje gry. Na pewno nie ma co liczyć na tryb wieloosobowy, bowiem wykorzystywane jako podstawa zabawy systemy do przeliczania fizyki obiektów (PhysX plus Apex) czynią tryb multiplayer zwyczajnie niewykonalnym, a przynajmniej nie obyło by się bez sporych cięć tu i ówdzie. Wtedy to już by nie było to samo szaleństwo niestety.
Przypomnę, że w Goat Simulator wcielamy się w kozę, która zyskuje punkty taranując wszystko, co stanie jej na drodze (w tym ludzi), skacząc po trampolinach, a także demolując otoczenie przedmiotami przyklejonymi do jej nienaturalnie długiego języka.