Synaptics pozwoli Androidowi na sterowanie 3D jak w iPhonie 6S

Jeżeli sprawdzimy premiery poprzednich urządzeń, to dowiemy się, że tak naprawdę smartfon Apple nie był pierwszym, który zaoferował badanie siły nacisku. Minimalnie wcześniej takie urządzenie zaprezentowała firma Huawei, która podczas targów IFA mających miejsce w Berlinie pokazała model Mate S. Ten został wyposażony nie tylko w bardzo przyzwoite podzespoły, w tym autorski procesor Hisilicon Kirin 935, ale także ekran Force Touch. Nazwa nie ma tutaj większego znaczenia, najważniejsze, że i w jego przypadku urządzenie pozwala na dodatkowe gesty.

Jak a razie wybór nie jest zbyt duży, ale już na początku przyszłego roku zmieni się to za sprawą firmy Synaptics. Producent ten jest znany głównie z gładzików i innych manipulatorów wykorzystywanych w laptopach, ale nie oznacza to, że nie pracuje także na innych polach. Jego ClearForce (a jakże, kolejna, nowa nazwa) początkowo pojawi się w kontrolerach dotykowych ClearPad 3700 przeznaczonych dla smartfonów i tabletów pracujących pod kontrolą Androida z górnej półki. Na co takiego pozwolą? Zobaczyć to możemy w oficjalnym nagraniu i informacjach producenta: zmianę szybkości przewijania, wykonywanie zdjęć większym naciskiem, dodatkowe gesty do odblokowywania, wygodniejsze rysowanie, a także reakcje takie, jakie zapewnia naciśnięcie prawego przycisku myszy.

Jeżeli rozwiązanie to podoba się Wam, to wcale nie będziecie musieli wydawać na niego całych funduszy. Na rynku ma się pojawić także tańsza seria 3600, która trafi do urządzeń ze średniej półki cenowej. Jakiś czas temu mogliśmy obserwować wyścig na procesory, później na rozdzielczości ekranu czy wodoodporność. W przyszłym roku kolejnym elementem wykorzystywanym w bataliach rynkowych może być właśnie sterowanie za pomocą dotyku o zmiennej sile. Czy będzie to jedynie ciekawostka, jakich już kilka widzieliśmy i jakie przeminęły, czy coś naprawdę przydatnego zadecyduje nowy sprzęt, a także jego użytkownicy.