Tearaway Unfolded — papierowy heros biegający po kartonowym świecie

Platformówki na konsolach zawsze moim zdaniem będą w cenie, dlatego na wieść o przepisywaniu na PS4 gry Tearaway, znanej z przenośnego systemu PlayStation Vita, nie krzywiłem się zbytnio. Media Molecule, ekipa odpowiedzialna za hity LittleBigPlanet, musiała nie tylko znacznie poprawić grafikę, ale również popracować nad sterowaniem. W końcu tytuł wykorzystywał wszystkie zalety kieszonsolki. Co dobre, twórcom udało się mnie zadziwić, ile dobrego można wycisnąć z najnowszego DualShocka. Z drugiej strony, chociaż kierunek artystyczny obrany przez producentów na pewno potrafi miejscami zafascynować, tak sama rozgrywka ogólnie wypada zwyczajnie nużąco.

Tearaway Unfolded — papierowy heros biegający po kartonowym świecie

01.10.2015 14:03

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

W reedycji Unfolded gry wcielamy się ponownie w posłańca lub posłankę ze świata wycinanek. Zadaniem bohatera jest dostarczenie niezwykle ważnej wiadomości nam, czyli graczowi, a w tym celu musi dotrzeć do wielkiej dziury w niebie, z której niestety wylewają się złowrogie istoty, utrudniające wykonanie misji. Fabuła jest prosta, infantylna i do tego potrafi wkurzyć, kiedy już teoretycznie u kresu podróży oboje fikcyjnych narratorów opowieści nagle postanawia zamieszać w wątku głównym. Poza stałym parciem do przodu, zdarzają się krótkie wyzwania poboczne, których wykonanie wzbogaca herosa o tutejszą walutę, czyli konfetti. Świat z papieru skrywa również wiele sekretów, a wśród nich chociażby modele do samodzielnego wycięcia z kartonu i późniejszego złożenia. Jak na grę zręcznościową, postać porusza się irytująco wolno, co z początku wkurza jeszcze bardziej z braku skoku (ten pojawia się jako jedna z dodatkowych zdolności, zdobywanych z czasem). Świat jest piękny, ale zdecydowanie za dużo czasu zajmuje jego przemierzanie. Ciekawa odskocznia to więc rajd na śwince.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Dawno nie wykorzystywano czujników ruchu w DualShocku. Tutaj są one w centrum, bo tak oświetlamy swej ruchomej wydzierance drogę w ciemności, oślepiamy wrogów czy przywracamy barwy otoczeniu po ataku przebrzydłych pudłaków, zamieniających wszystko w szarą gazetę. Powierzchnia dotykowa wykorzystywana jest przede wszystkim do kreślenia różnorakich wzorów, później przewijających się w tle w trakcie przygody. Może to być cenna korona króla wiewiórek, potem widoczna na różnych sztandarach, płatki śniegu, kształt chmurek czy ostatecznie coś na twarzy bohatera. Niestety w rysowaniu palcem po małym polu na środku pada dokładności nie ma za grosz, więc powstrzymajcie wewnętrznego artystę. Zebrane konfetti pożytkuje się głównie na zakup nowych, gotowych już kształtów, aby przystosować ludka pod swoje wizualne standardy w dużo bardziej zorganizowany sposób. Muskanie gładzika wywołuje też przy okazji umiejętności specjalne, z podmuchami wiatru, zwijającymi papier dookoła, na czele, albo podbiciem maleńkiego herosa na specjalnych membranach w kropki. Wbudowany głośnik używany jest rzecz jasna do odgrywania dźwięków, z pomocą mikrofonu (gra obsługuje przy okazji zapomnianą kamerkę od PlayStation 4) da się nagrać głosy dla niektórych postaci, a heros potrafi też rzucić czymś prosto w nas, abyśmy pozornie zza ekranu pomagali mu przejść dalej poprzez przycelowanie tym w kruche ściany lub okrągłe tarcze będące zarazem przełącznikami.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Gra sporo zyskuje, jeśli zaprosić kogoś do zabawy i dać mu tablet z zainstalowaną darmową aplikacją PlayStation. Wtedy ma się już zwyczajnie większą kontrolę nad graficznymi modyfikacjami świata, zmianą aparycji bohaterów, a nawet teksturami. Żaden problem zrobić komuś fotkę, by potem jego facjatą wytapetować wszystkie ściany. Umożliwia ona ponadto szybki dostęp do witryny internetowej gry, wypełnianej codziennie kolejnymi obrazkami stanowiącymi wytwór fantazji fanów Tearaway (w grze jest aparat z zestawem filtrów). W pojedynkę rozgrywka dzieli się na badanie kolejnych lokacji, rozwiązywanie prostych zagadek logicznych i rzecz jasna walkę. Gracz, jako tajemnicza istota kontrolująca bohatera, aktywnie pomaga mu w starciach, ale te bywają raczej chaotyczne, niż przemyślane, zwłaszcza przy wprowadzeniu wrogów z trampolinami na głowach. W sumie zawsze najprościej jest starać się tutaj zrzucić nieprzyjaciół z krawędzi platformy, niż biegać dookoła, unikać ataków i je kontrować.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Śmiesznie jest pisać o fotorealizmie świata zrobionego z wirtualnego papieru, ale tak właśnie wyglądałyby dziecinne wycinanki, gdyby powołać je do życia. Gruba trawa, przyklejona nóżką do podłoża, ugina się odpowiednio pod stopami posłańca, zwija oraz rozwija przy podmuchach wiatru, tak samo jak cienkie ściany budynków gdzieniegdzie. Harmonijki z papieru też wyginają się jak trzeba pod naciskiem. Postacie poruszają się często specjalnie wolniej, niczym w animacji poklatkowej. Na niebie suną kartonowe chmury, na ich tle latają ptaki z kartki. Niekiedy trafimy na jakieś wzgórze, by podziwiać szeroką krainę, zaś w tle majaczy dziura stanowiąca cel naszej podróży, ale faktycznie etapy są raczej niewielkie. Dobrze, że stopniowo zmienia się także sceneria. Pod względem udźwiękowienia, nuty w tle sympatycznie umilają czas. Jak to u Sony, gra oferuje pełną polonizację, jednak czuć, że wypowiedzi tłumaczono raczej osobno, niż w jednym kontekście. Trzeba się czasami domyślać, co twórcy mieli na myśli w oryginale.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Tearaway Unfolded to przepiękna ciekawostka, która może się niejednemu spodobać. Gra nie nasyci jednak według mnie w pełni miłośników platformówek, dla dzieci może być zbyt skomplikowana, a dorosłych bardzo szybko się znudzi. Moim skromnym zdaniem wyłącznie zabawa młodego ze starszym, przy dodatkowym wykorzystaniu urządzenia dotykowego z odpowiednią aplikacją, krzesa z tego projektu magiczne iskry, uzasadniające wcześnie rozpaloną chęć na zakup tytułu. Bez tego ten projekt szybko ustępuje miejsca innym grom wydanym w ostatnim czasie, pomimo ciekawych zabaw ze sterowaniem. Można spokojnie odczekać z dodaniem tej produkcji do kolekcji.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Zobacz także
Komentarze (6)