Tomb Raider 2013 za dolara na 20‑lecie serii
Pewnie trudno w to uwierzyć, ale seria Tomb Raider kończy niebawem 20 lat. Z tej okazji należy oczywiście szykować się na liczne atrakcje jubileuszowe. Wstępem do nich jest bardzo ciekawa promocja na restart marki z 2013 roku. Wersję komputerową gry dostaniecie już za dolara, czując też przy tym, że komuś pomagacie. Wpłaty idą na konto fundacji GameChanger, która z grami próbuje odciągnąć chore dzieci od trosk.
Akcja potrwa do 5 kwietnia lub wyczerpania się puli kodów. Amerykanie mogą liczyć na dodatkowe bonusy, jeżeli szerzej otworzą portfele. Od wpłat na poziomie 20 dolarów zyskują szansę na wygranie edycji kolekcjonerskiej niedawnego Rise of The Tomb Raider, paczki gadżetów od twórców tytułu oraz zestaw upamiętniający całą serię. Do tego mogą wygrać także Xboksa One, 5 gier na te konsolę, akcesoria oraz inne fajne nagrody. Przy 50 dolarach dochodzą do tego m.in. duże plakaty plus specjalna paczka od GameChangera z podziękowaniami. My tego nie dostaniemy, ale dopomóc możemy.
Przypomnijmy, że Tomb Raider 2013 na nowo opowiada historię odmłodzonej Lary Croft, która musi nauczyć się sztuki przetrwania w trudnych warunkach na tajemniczej wyspie, na której się rozbiła z grupką przyjaciół. Tu właśnie również zaczęła zabijać w obronie własnej, przeżywając wewnętrzne rozterki. W bezpośredniej kontynuacji, czyli wspomnianym Rise of the Tomb Raider, staje się już potem prawdziwym twardzielem.
Rise of the Tomb Raider: Hit czy $hit? Dwie karty GTX960 w SLI to dla gry za mało
Oryginał zadebiutował w Stanach Zjednoczonych 31 października 1996 roku, na zawsze zmieniając sposób, w jaki spoglądaliśmy na kobiety w grach, a przy okazji też archetyp Indiany Jonesa. Europa czekała na zabójczą Larę do listopada. Na rynku niemal w regularnych odstępach czasu pojawiały się potem kolejne przygody bohaterki, aż w końcu formuła się wyczerpała i podjęto trudną, ale jak się okazało opłacalną, decyzję o zrestartowaniu serii. W ramach wspominek o tym, co było, polecamy materiał o żywych twarzach Croftówny, czyli modelkach, które wcielały się w nią na przestrzeni wielu lat.