Toshiba. Laptopy firmy pod nową marką. Powitajmy Dynabook
Czy nie zauważyliście pewnej dziury w segmencie komputerów w ostatnich latach? W sklepach ciężej o Toshibę. Niedługo to się zmieni, bo laptopy Toshiba, ale z logo Dynabook, wracają do łask (a ich polskim dystrybutorem będzie m.in. NTT System).
Od kilku lat firma ma pewne problemy, a szkoda, bo stosunek ceny do jakości i możliwości wypada całkiem nieźle dla produktów Toshiby. Obecnie właścicielem działu komputerów tego koncernu jest zależna od Foxconna firma Sharp i to na jej barkach spoczywa kontynuowanie serii laptopów Toshiby. Koncern wywodzi się z Japonii, a tam w porównaniu do innych rejonów świata solidną pozycję ma marka Dynabook. I tak też teraz będzie się nazywać dział laptopów Toshiby.
Dział laptopów Toshiba i jego sprzęty jako Dynabook
Zmiana nastąpi już na dniach, bo jeszcze w sierpniu. Znane od bardzo wielu lat serie jak np. Satelite Pro, Portage czy Tecra pozostaną przemianowane z Toshiby na Dynabook. To marka związana z firmą jeszcze od lat ’80. Toshiba w 1989 roku stworzyła model notebooka Dynabook J-3100 SS001, więc to wcale nie całkowicie nowy wymysł koncernu, po prostu nie tak dobrze znany w Polsce.
Co więcej rebranding nie ma swoich pierwszych następstw w tym momencie. Już od początku roku świat komputerów nie ma do czynienia z firmą Toshiba Client Solutions Europe GmbH, a właśnie Dynabook Inc. W końcu nazwy produktów będą stanowiły spójny element układanki z samą firmą.
Jak powiedział Bartosz Rumak, Product Manager w NTT System, który jest dystrybutorem komputerów Dynabook na polskim rynku:
[quote]”Toshiba była legendą rynku rozwiązań mobilnych, synonimem wysokiej jakości, wydajności i niezawodności, a jednocześnie estetyki i konkurencyjnej ceny. Taki też jest sprzęt marki Dynabook, dlatego spodziewamy się, że zostanie bardzo szybko doceniony na naszym rynku.”[/quote]
Toshiba Memory też ze zmianami
To nie jedyne zmiany nazewnictwa w Toshibie. Niegdyś skupiony w jednym miejscu koncern podzielił się i dawne działy zmieniły właścicieli. Bain Capital Private Equity, do którego należy Toshiba Memory, już jakiś czas temu podjął się zmiany nazewnictwa. Od października, czyli za nieco ponad miesiąc, byłe Toshiba Memory będziemy nazywać Kioxia.
Chociaż w tym wypadku nie mówimy o użyciu od dawna znanej marki tylko czegoś zupełnie nowego. W dodatku słowo jest autorskie, nie uświadczymy go w żadnym ze znanych słowników języków obcych. Powstało z połączenia japońskiego „kioku” (pamięć) i greckiego „axia” (wartość). Poza tym, OCZ Israel Ltd. i OCZ Storage Solutions Ltd. również będą przemianowane na wariant zastępujący człon nazwy OCZ na Kioxia.