Tragiczny wypadek z telefonem. Starszy mężczyzna doznał śmiertelnych poparzeń
O ile płonące, a nawet wybuchające telefony nie są niczym wyjątkowym, co udowadnia chociażby ostatni przypadek z iPhonem XS Max w roli głównej, o tyle niezmiernie rzadko słyszy się, aby wadliwe urządzenie doprowadziło do czegoś więcej niż stres i powierzchowne obrażenia ciała. Tymczasem w Indiach pożar wywołany przez wadliwy telefon doprowadził do śmierci właściciela.
31.12.2018 | aktual.: 01.01.2019 10:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podają tamtejsze media, 60-letni mieszkaniec wioski Netavalgarh Pachhli w regionie miasta Chittorgarh położył się do snu ze swoim feature phonem marki Jio w kieszeni. Kiedy o godzinie 2:30 czasu lokalnego mężczyzna wracał z toalety, urządzenie wybuchło. Żona poszkodowanego relacjonuje, że usłyszała ogromny huk i zobaczyła, jak ubranie jej męża staje w płomieniach. Hindus został hospitalizowany, ale zmarł wskutek odniesionych obrażeń.
Teraz trwa policyjne śledztwo, mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn zdarzenia. Dla mieszkańców Indii jest to sprawa niezwykle istotna, ponieważ felerny telefon Jio stanowi element rządowego programu komputeryzacji kraju i korzysta z niego duża część społeczeństwa.
Wszystko dlatego, że – dzięki dofinansowaniom – słuchawkę można kupić w cenie 1 100 rupii, czyli niespełna 60 zł. Ofiara również skorzystała z tej oferty. Wiele innych osób, w trosce o własne bezpieczeństwo, w tym momencie odstawiło sprzęt firmy Jio na półkę. Hindusi obawiają się powtórki sytuacji z Netavalgarh Pachhli. Summa summarum problem ma rangę państwową.