Twitter zalany falą oszustów. Elon Musk szuka rozwiązania

Elon Musk bardzo szybko wprowadza zmiany na Twitterze. Efekt czasem jest taki, że powstaje chaos, a użytkownicy platformy społecznościowej są zdezorientowani.

Elon Musk
Elon Musk
Źródło zdjęć: © Getty Images | Anadolu Agency
Marcin Hołowacz

10.11.2022 10:22

Pomysł Elona Muska był taki, że od tej pory Twitter Blue to konieczność opłacania abonamentu w cenie ośmiu dolarów miesięcznie. Dzięki temu użytkownik zyskuje specjalny znaczek potwierdzający autentyczność jego konta. Płacisz, więc twój profil można uznać za oficjalny. Logiczne, prawda? Efekty widać w poniższym przykładzie.

Dziennikarz Bloomberga, Jason Schreier zwrócił uwagę na jedno z opłaconych kont z niebieskim znaczkiem autentyczności. Ktoś zdecydował się na nazwę sugerującą, że profil należy do firmy Nintendo, a później wstawił Mario z obraźliwym gestem.

W chwili, gdy tylko wprowadzono nowy system związany z Twitter Blue, fałszywe konta rozsiewające fake newsy i obraźliwe wiadomości mogły bez problemu podszywać się pod znane firmy, a także osoby. Jakby tego było mało, w zamian za osiem dolarów prezentowały się jako oficjalne, godne zaufania profile.

Twitter został zalany falą problematycznych zachowań, które były generowane przez konta oszustów wyposażonych w znaczek autentyczności. Może to być doskonałym wyjaśnieniem na powstałe zamieszanie i towarzyszące mu zdziwienie użytkowników. Kiedy znany youtuber technologiczny MKBHD zaczął dokładnie analizować temat, Elon Musk osobiście napisał mu, że ubił niebieskie znaczki.

Niebieskie znaczki ubite po kilku godzinach

Premiera nowego, ekscytującego systemu weryfikacji okazała się katastrofą. Ludzie z Twittera nadal pracują nad tematem i starają się udoskonalić wcześniejsze pomysły. Takie coś będzie mieć miejsce znacznie częściej, bo sam Elon Musk wyjaśnia, że w najbliższych miesiącach na Twitterze wydarzy się wiele głupich rzeczy.

Musk stwierdził, że działające rozwiązania zostaną zatrzymane na dłużej, a kiepskie pomysły będą zmieniane. Być może to nadinterpretacja z mojej strony, ale rozumiem to jako chęć praktykowania metody prób i błędów. Takie coś faktycznie zaowocuje chaosem, lecz znacznie ważniejszą kwestią jest to, czy dzięki temu uda się wypracować taką wersję platformy Twitter, która okaże się zaskakująco dobra pod niemal każdym względem?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak donosi serwis Gadgets360, Twitter jest na tyle ważnym narzędziem komunikacji, że nawet Joe Biden stwierdził, iż trzeba będzie się przyjrzeć potencjalnym powiązaniom Elona Muska z innymi krajami. Prezydent Stanów Zjednoczonych podkreślił, że nie sugeruje istnienia negatywnych zjawisk potencjalnie mających teraz miejsce. Odpowiedział tylko na zadanie pytanie i zgodził się co do tego, że nie zaszkodzi dokładniej sprawdzić.

Pokazuje to, że przejęcie Twittera ma spore znaczenie dla wielu podmiotów. Jeżeli w nadchodzących miesiącach na platformie wydarzy się sporo rewolucyjnych zmian, to niewątpliwie będzie to ciekawe zjawisko, które warto śledzić.

Marcin Hołowacz, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)