Viber zamiast Skype'a? Coraz więcej uniwersalnych aplikacji dla Windowsa
Trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich miesięcy urzeczywistnia się obmyślona przez Microsoft jako jedna z największych zalet Windowsa 10, koncepcja Universal Windows Platform. Coraz więcej najpopularniejszych programów udostępnianych jest jako uniwersalna aplikacja – tym razem ogłoszono premierę stabilnej wersji popularnego komunikatora Viber.
Dla użytkowników rozczarowanych zakończeniem wsparcia Skype'a na starszych mobilnych Windowsach, dobrym wyborem może być właśnie Viber. W uniwersalnej aplikacji użytkownicy zyskują dostęp do przydatnych nowych funkcji, między innymi do (kluczowej dla rozczarowanych decyzją Microsoftu w sprawie Skype'a) możliwości prowadzenia wideorozmów na smartfonach z Windowsem.
Ponadto Viber obsługuje już funkcję szybkich odpowiedzi, dzięki czemu na wiadomość tekstową można zareagować z poziomu centrum powiadomień, bez konieczności wyświetlania okna aplikacji. Przydatnym rozwiązaniem będzie także możliwość przypinania konkretnych czatów do windowsowego Menu Start. Ponadto dodano także integrację z asystentem Cortana. Niestety, nadal brakuje informacji o tym, kiedy będzie ona dostępna w polskiej wersji językowej. Więcej informacji na temat nowej aplikacji można znaleźć na blogu Vibera.
W ciągu roku, jaki mija od premiery Windowsa 10, rozwój Universal Windows Platform przybrał dość nieoczekiwany obrót. Gdy jasnym stało się, że mobilny Windows i Lumie to jedna z największych porażek Microsoftu w historii, mogłoby się wydawać, że uniwersalne aplikacje tracą rację bytu.
Korporacja zachowała jednak zimną krew, dzięki czemu deweloperzy publikują dziś po prostu nowe wersje swoich aplikacji, systematycznie pomniejszając udziały oprogramowania Win32, choć oczywiście dotyczy to przede wszystkim użytkowników, którym do szczęścia nie potrzeba nic więcej niż przeglądarka i komunikatory.
Najbardziej było to widoczne w przypadku Skype'a. Przyjęcie za założenie interfejsu webowego i przesyłania danych do chmury, nie zaś w oparciu o protokół P2P, poskutkowało nowymi aplikacjami, a jedna z nich trafiła nawet na Linuksa. Jednocześnie ucierpieli tutaj użytkownicy mobilnego Windowsa 8 i 8.1. Machina UWP pędzi zatem do przodu, choć trudno stwierdzić, aby w zamierzonym pierwotnie przez Microsoft kierunku. Aplikację można znaleźć w naszej bazie oprogramowania.